A co psuje blat dla grypsujących? Tak wiem to śmieszne. są 3 opcje.
Gamzałeś za tygrysem?
Nie grypsowałem. Byłem aresztowany. Grypsera się uznaje po miniumum 2 latach odsiadki.
@Vilemo uważaj, odpowiadaj dobrze, bo jak źle odpowiesz, to Ci Piochus złą ocenę wystawi. Ja zawsze zwiewam przy takich “przepytywankach”, bo tak mnie wkurzają, że gotowa jestem nawrzucać.
Co za bzdura… sztywni to martwi. Grypsujacy to zwyczajnie GiT y z cynkówką kręcące bajere. ( GiT - grypsujacy i twardy) tyle ode mnie w temacie.
@birbant,jeżeli GiT w latach 70tych sprzedal wiedze osobie na wolności, to po powrocie do ZK ,jesli udalo mu sie przeżyć, to dostawal wp…l i trafiał do najnizszej grupy społecznej.
A ja tu a tatuazach przyszlam pogadac a nie o gitach ,matkoboska…
Tak gity
T ja poproszę za ciebie trzymanie się tematu.
Tak źle mnie oceniasz?
Dobrze oceniam, ale nienawidzę kontroli. Od nikogo. Trafia mnie gdy ktoś ma ochotę mnie “sprawdzać”.
GiTem mozesz zostać natychmiast po wejscu pod celę. Jesli trafisz pod cele z gitami,to to jest pierwsze pytanie “czy grypsujesz”. Oczywiście mowimy o tych z wyrokiem,nie o tych tymczasowo aresztowanych. No i nie zapominajmy o najwazniejszym,nie kazdy może. Generalnie grypserka byla tylko dla złodziei…ale czasy sie zmieniają, w tej kwestii takze.
A ja nie cierpię jak ktoś pisze nieprawdę
To dlatego sprawdzasz Vilemo, że ona pisze nieprawdę?
Na temat pisania prawdy mogłabym Ci coś ciekawego przypomnieć, tylko po co?
Było, minęło…
możesz ale chwilę cię sprawdzają. i Nie dają gita za wyrok na rok. Trzeba duzo na spacery chodzić… i są wymagania
P.S Ale wiecie ze oprócz Gitów z ZK byla jeszcze subkultura młodzieżowa “Gitowcy”?
Wzorowana co prawda na gitach,ale nie mająca nic wspolnego z ZK.
To tylko takie bajki. Prawdziwych grypsująch w tamtych czasach było kilku i obrośli legendą. Cała reszta, to pokazowi twardziele. Z tymi cynkami. Pułkownicy i majorzy, kurna. Zdecydowana większość okazywała się fasadowcami. Miałem z jednymi dobre relacje, a z innymi ostre zadziory. Przeważnie w Trójmieście. Tam powstała profesja cinkciarzy, z których niejeden był gitem. A UB bardzo szybko położył łapę na grypserze. Pogadamy o tym w innych okolicznościach.
no a chcesz?
Dla mnie akurat te tematy są zupełną nowością, więc każde słowo na ten temat jest dla mnie ciekawe.
Jeśli sugerujesz ze pisze nieprawde to twój problem,nie moj:)
Jakie spacery? Uczysz sie grypsery natychmiast jak tylko powiesz ze chcesz . Za kazde przekleństwo, kazda rzecz zle nazwaną ,dostajesz metalową miską w łeb. I albo ogarniesz,mimo guzów, albo zrezygnujesz przez nie.
Ty tu o gitowcach i innych francach a ja w pantropie właśnie dziarę użyłem … Niedługo do wpisania, bo powraca blog… Tak więc demokratycznie jedno hasło podpowiedziałem.
Tatuaże są czasem fajne. Tak, dłoń po prawo ma dwa tatuaże …
Nie do konca sie z tym zgadzam…Znam wielu…Wielu juz nie zyje…umarli ze starości po prostu. Kilku z nich bylo juz po kilku wyrokach jak ja sie urodzilam…Stare dzieje…