Hitlera, gdyby zgromadzić obrazy stworzone przez tego ostatniego, w większości wywiezione za ocean i tam schowane?
Nie rozumiem porównania. Moim zdaniem, Hitler był “obiecujący”. Malował dobrze. Np.:
pogrubiony tekst
I to obraz i to.
Moze jakby mamusia nie wzbudzala w Hitlerze nadmiernych nadziei i manii wielkosci? To przylozylby sie do poprawy techniki malowania i zostal calkiem przyzwoitym pejzazysta dostarczajacym landszafty bogacacemu sie austrickiemu drobnomieszczanstwu?
A nie robil “instalacje” tego typu?
https://www.rp.pl/apps/pbcsi.dll/storyimage/RP/20190730/ROH/302099837/AR/0/AR-302099837.jpg?imageversion=Artykul&lastModified=
Zamiast jak Canaletto uwieczniac widoki?
https://www.zamek-krolewski.pl/__data/assets/image/0006/63663/016.jpg
3 polubienia
Co tu nie rozumieć? Obaj preferowali malowanie pejzaży architektonicznych, Hitler może nawet bardziej kreatywnie.
Dłuższych linków już nie dajesz rady wstawiać?
Ale Canaletto kwiatków i portretów raczej nie malował. Weź pod uwagę różnice epok.
2 polubienia
Słuchajcie, naprawdę uważam, że był całkiem dobry. A gdyby poszedł do ASP…
Portret kochanki uważam za bardzo dobry.
Hitler to malowal co mu pod pedzel podeszlo. A zeby zostac mistrzem to jeszcze trzeba wiedziec co z tym pedzlem zrobić.
Dzis pewnie zostalby projektantem mody, bo jesli wierzyc przekazom projekty mundurow nomen omen armii hitlerowskiej nadzorowal osobiscie
2 polubienia
Czemu go nie pokazałaś?
Do wiedenskiej go nie przyjeli…
Mnie jednak się podoba! Może na studiach by go ukierunkowano? A może własnie tak można swobodnie malować? Ile jest “Słoneczników” czy "Nenufarów’? Ale nikt się nie czepia, bo autorzy byli normalni…
Nie przyjęli, bo nie należał do wiadomej nacji, ale odpłacił jej za to.
Czytałam, że rzeczywiście chodziło o za dużą ilość architektury…
Pewnie czytałaś u wiadomonacyjnych mieszaczy. Czemu nie pokazałaś jego obrazu tej jego kochanki?
Dlaczego miałby tak nisko upaść? Miał większe ambicje, a mundury to przy okazji.
Gdyby Polacy byli realistami, to by nie podskakiwali Hitlerowi, choć akurat na II w. światowej źle nie wyszli…
Pokazałam. Pierwszy z rzędu.
1 polubienie
Widziałem jego impresjonistyczny obraz jego sympatii. Piękniejszego nie widziałem…Może był to obraz pielęgniarki, która nim rannym w I w. światowej opiekowała się w szpitalu… Potem już na ten obraz nie natrafiłem.
1 polubienie
O, to mnie interesuje!
1 polubienie