Ja juz swoje wydalilam…!
Mamy takie same wspomnienia i refleksje…
Akurat my mamy dostateczna perspektywe.
@ajko Ty też się zes…asz ze szczescia jak po nowym roku prąd i inne oplaty pójdą w górę o 30% a wożna w szkole będzie zarabiać niewiele mniej niż nauczycielka
1 polubienie
Z zarobkami to juz teraz tak potrafi byc…
Bo to az nieprawdopodobne,by sprzataczka wyzyla ze swojej pensji,nie?
1 polubienie
Wyzyje, skoro nauczyciel stazysta musi z jeszcze nizszej to ona tez! No, przynajmniej teoretycznie…
1 polubienie
Moje skromne zdanie jest takie,ze papier potwierdza ukonczenie szkoly,
A przydatnosc w zawodzie,to inna bajka.
Blad jest w jednolitej placy minimalnej.
Powinno byc,jak we Wloszech,branzowe place minimalnemnie krajowe.
Dlatego tutaj szewc miao najnizsza place 1200€/21 dniowrk.
Nauczyciel 1500€/21 dni/35h/tydzien
2 polubienia
Ha, to co: WPROWADZAMY??? Dobrze, ze jakos nie udziela sie tu jedna z Kolezanek, ktora usilowala mnie przekonac (nie wiem po co, biologie jako tako znam) ze “wszyscy maja ten sam zoladek”. Nie zauwazajac ze NIE wszyscy chca czytac ksiazki (vide: jeden z naszych ministrow…). A na tzw kulture trzeba wydac bardzo wiele…
Polska z UE nie wyjdzie, już bardziej prawdopodobnym jest rozpad samej Unii. Rydzyk na prymasa też większych szans nie ma. Co do pozostałych, podyskutować można.
Gwoli ścisłości, cztery lata temu wiele autorytetów wieszczyło bankructwo kraju po pół roku z powodu 500+ i temu podobne historie, a nic takiego nie miało miejsca. Oczywiście różowo raczej nie będzie, ale równie daleki jestem od huraoptymizmu, co od takiego skrajnego pesymizmu.
3 polubienia
Dlatego tez uwazam: nalezy sie zastanowic, wypracowac cos rozsadnego a do tego trzeba czasu a nie wzajemnego obrzucania sie gnojem…
W tym temacie mozna manipulowac bardzo latwo.
Wszyscy mamy jeden zoladek,fakt
Kazdy wykonuje prace jednego czlowieka tez fakt.
Tylko jest jedno ale,wartosc wykonywanej pracy i jej ilosc,jest rozna,rozna tez jest jej jakosc.
Potrzebne materialy/ narzedzia do wykonywania danej pracy,tez sa rozne.
Zwykly murarz(znowu nim sie posluze),potrzebuje do wyk9nywania sego zawodu,kieonie,mlotek,poziomice,kilka moze kilkanascie metrow szurka.
Inna sprawa,juz jest z mechanikiem sakochodowym,tu juz mie kupi wyposarzenia za 200pln.wiec trudno by ich zarobki byly porownywalne.,za amortyzacje narzedzi,umiejetnosc ich wykorzystania,tez sie placi.
Nie umiem wycenic wartosci pracy.
Wiem jedmo,jezeli jest zapotrzebowanie na dana prace,ktos wyk9nuje ja zetelnie,powinien z tej pracy swobodnie sie utrzymac i miec na male conieco.
1 polubienie
Wyceniac pracy tez nie umiem. Chyba my akurat nie mamy do tego odpowiedniego przygotowania. Natomiast rzetelnie wykonywana praca powinna byc “w cenie”! Nierzetelna - ciach po placy…
1 polubienie
I miała rację. Wszyscy mamy takie same żołądki, tylko nie wszyscy mamy głowę do myślenia i ręce do roboty!
2 polubienia
Ale dobra Bozia te organy tez nam dala i to bynajmniej nie od parady… Ale tu jest jeszcze jedna sprawa: o ile zoladek jest faktycznie jeden (pomijam np. wrzodowcow) to:
- rece moga byc niesprawne
- glowa uposledzona
i tu widze koniecznosc dzialania panstwa. Bo rodzic - ABSOLUTNIE TAK! Ale jak juz sie okaze ze cos nie tak - spier…ac i zyc w nedzy.
Ja pisałam o normalnych zdrowych ludziach. Nie o inwalidach, bo to zrozumiałe, że muszą być inaczej traktowani jeśli chodzi o pracę.
Ale nawet wśród inteligentnych pracowników, tych. którzy biorą premię od szefa są osoby mające klapki na oczach, które nie zrobią nic, czego nie muszą. Przykład z życia: w biurze dość intensywnie leje się woda z kaloryfera. Trzy panie siedzą i narzekają, że jeszcze trochę i pójdą do szefa żądać odszkodowania za zniszczone szpilki, ale ŻADNA nie pofatyguje się, żeby awarię zgłosić. To nie leży w ich obowiązkach. Czyli ten rozum, to niekoniecznie inteligencja.
2 polubienia
Oczywiscie ze rozum (czy wyksztalcenie) to NIE JEST inteligencja. I wlasnie takie m.in. (moga byc gorsze) klapki na oczach swiadcza o niezdolnosci do samodzielnego myslenia, glupocie, braku umiejeznosci przewidywania, skrajnym egocentryzmie (najwazniejsze sa MOJE szpilki). Poza tym: w czyich obowiazkach lezy? Zglaszac tym podobne sprawy (po prostu cos sie zepsulo, cos jest zle) powinien zglosic ten, ktory to zobaczyl. No ale u nas jest myslenie “ja, jako profesor, nie zajmuje sie kaloryferem” No i swiadczy to wylacznie o tymze profesorze…
1 polubienie
Znowu wypada mi pochwalic wloski system,odnosnie niepelnosprawnych.
Mam orzecz9ne,przez sad wloski,jak i polski(tak,tutaj tez orzecznicy zawodza)
Calkowita niezdolnosc do pracy i samoistnej egzystencji.
To wlasnie od panstwa(wloskiego,zeby nie hylo jiedomowien) otrzymuje wszystko,co mi potrzebne do w iare normalneho zycia.
Tzn,wozeki reczny i elektryczny,rehabilitacje domowa,sprzet rehabilitacyjny,pielegniarke ,srodki higieny,leki,teraz staram sie o winde na pietro.
No i nie placilem skladek zdrowotnych i rentowych.
Place tylko podatki,a wczesniej jeszcze skladke emerytalna.
1 polubienie
Tak, o tym mowiles. Dobrze ze jestes we Wloszch! Wole nie myslec co by Ci zaproponowano w Polsce…
1 polubienie
Nie chce wiedziec,pewnie byla by to malo interesujaca oferta.