Chcąc niechcąc,wdepnąłem w to g,zwane tutaj"polityka".
Ale chyba warto zwrócić uwagę,jak bardzo ocena innych na nasz temat,różni się od tradycyjnie dołującej oceny nas samych.
I nie pisze tego Indianin z Gujany czy mongolski pastuch.
To pisze Czech!Kolega z drugiej strony miedzy
I jest to niemal identyczny wydzwięk jaki spotykamy raz na 2-3 miesiące,czytając artykuly z niemieckiej prasy…
Na razie,bez komentarza…
Złośliwie? Po prostu reszte Europyy bardziej dotknal kryzys poczynajac od 1997/98 czyli dalekowschodni. Polska wtedy miala szczescie, za zaangazowanie kapitalu spekulacyjnego bylo stosunkowo nieduze, a ten 2008? Banki polskie az tak kredytani mie szafowaly (wyjatek to slynne franki szwajcarskie).
A hurraoptymistka bym nie byla, bo zadluzenie wewnetrzne jednak jest duże, a zewnetrzne wrecz rekordowo niebezpieczne. Kwestia, ze wskazniki wzrostu w liczbach bezwzglednych sa dobre, ale struktura inwestycji? I utrzymanie jej wysokiego poziomu, co pozwoli splatami kredytow zarzadac, a nie zaciskac pasa?
Nie jest źle, ale nie wszystko zloto co się swieci…
Taaa…Zaczyna się.
Polska zawsze ma szczęście.W 2010 bo sytuacja na świecie pogrążyła wszystkich a nas jakoś nie.
Juz dzisiaj się naczytałem że Polki miały szczęście bo Japonki były wypompowane.
Iga ma zawsze “szczęście” bo niczego nie zawdziecza sobie tylko drabinkom.
Kręglicka miała szczęście bo Polki tam jeszcze nie było…
Wajda miał szczęście bo taki był czas a inaczej nikt by go nie zauważył…
Wałęsa też miał “szczęście” choć nie wiem jak to nazwał ten skoorvysyn Cyckiewicz.I nie chcę wiedzieć…
Ciekawe kiedy się to nasze “szczęście” skończy.Bo końca nie widać
To zasługa UE
Owszem pograzyla, ale w mniejszym stopniu.
Oba kryzysy, o ktorych pisze dotknęły rowniez Polske. Czy ktos sie zajaknal, że “upadek poldkiej motoryzacji” i sprowadzenie duzego kraju do roli montowni? A kto uparl się, żeby inwestorem strategicznym w FSO zostali Koreanczycy? Nie myslac o tym, że Polska startuje do UE, wtedy EWG? I umowy preferencyjne w kwestiach eksportu i importu wygasną?
Ty sie czasem wsciekasz, ze o sporcie wypisuja rozne rzeczy? W tym co wstawiłeś? Bardzo powierzchowna i huŕaoptymistyczna analiza.
Tak nasuwaja mi sie dwa porownania?
Dosc kolokwialne. Jak budujesz dom, ty pomysl o zimie i jak to ogr,ejesz?
I drugie - w przypadku kraju dużego masz wiekszy margines manewru - inwestujac złotówkę? Zarodisz kilka groszy. Milion? Nawet przy mniejszej rentowności? To juz kilkadziesiat tysiecy.
Czasem przeglądam Ceske Noviny w necie.Do niedawna b.dużo o nas pisali a ostatnio nic.Chyba jednak podupadamy a oni nie..ale dokładnie nie wiem…
To co się dzieje w Polsce obserwuję też z perspektywy innych. Przez ostatnie 2 lata mamy najlepszą politykę zagraniczną od odzyskania niepodległości. Znaczenie polityczne Polski w Europie jest dziś takie jakiego nigdy nie było. Holenderscy i niemieccy obserwatorzy oceniają na duży plus polską gospodarkę, ba, w Holandii jakby na nowo odkrywają Polskę. Bardzo pozytywnie oceniany jest okres ostatnich dwóch dekad. Chodzi o rozwój kraju głównie. Ocenia się, że Polska najlepiej wykorzystała ten czas od kiedy przystąpiła do UE ze wszystkich nowoprzyjętych. I to jest jedna strona medalu. Ta pozytywna.
Negatywną jest polityka wewnętrzna. Nikt nas lepiej nie zhejtuje jak my sami sami. Pisałem tu już nie jeden raz i nadal powtarzam. Historycznie jesteśmy mistrzami marnowania każdego swojego sukcesu. I, moim zdaniem, to się u nas teraz dzieje.
Stosunek krajów zachodnich do Polski jest dziś bardzo życzliwy wbrew temu co nadają niektóre nasze polityczne siły. Głównie te, które straciły władzę.
A w jaki to sposób,marnujemy teraz nasz sukces?
Jak może być zle,skoro jest tak dobrze?
Jak może być dobrze,skoro jest zle?
To co jest wewnątrz,nie jest już żadną polityką a jej całkowitym brakiem.To jest stan ZEPSUCIA społeczeństwa który rozpoczął się od radiomaryjnego “podgryzania”,umocnił się za sprawą swoistej schizmy jaka nastąpiła wtedy gdy pis i po [co to niby mieli rządzić razem…] ostatecznie się pokłócili i zasklepił na dobre za sprawą “smoleńska”.
Do tego dochodzi zjawisko nic nie wartych postaci niby spoza kręgu władzy, jak Petru,Kukiz czy,co z wielkim smutkiem stwierdzam,Hołownia, którzy pojawiają sie jakby jedynie po to by pokazać że są nikim i albo są wchłaniani przez Wielkiego Brata,albo znikają całkowicie.
Zepsucie które sprawia że społeczeństwo w swej masie,nie ufa nikomu.Jak za komuny.I to społeczeństwu należy sie czerwona kartka za utrzymywanie"emocjonującego meczu" pis vs. po jako programu o największej oglądalności…Ludzie uznali że rozbicie społeczeństwa na dwie,zwalczające sie siły to w sumie nic złego i od razu uspokajają swe sumienia twierdząc że"w USA jest tak samo".
Innymi słowy,ludzie uznają stan powszechnej nienawiści za normę…
Gdyby nie powojenny dobrobyt,mięlibyśmy wojnę domową.My nie mamy nawet święta narodowego tylko dzień ulicznej i medialnej wojny narodowej!
A najlepiej widać to właśnie z perspektywy emigranta który ma okazje porównywać na gorąco…
Jaka potężna siła utrzymuje nas w pionie jako fenomen gospodarczy na tle reszty w regionie?Najogólniej,odpowiedz jest prosta.To kapitalizm!
I to w kraju którym nieprzerwanie rządzą socjaliści!
No ale jeśli komunę obalał związek zawodowy
Powtórzę za Le Figaro:
-Polacy,jak wy to robicie?
Jak byś śledził wszystkie artykuły dotyczące Czechów wiedział byś że strasznie narzekają na to że sami spierdolili wejście do UE. Więc nasuwa się pytanie "w stosunku do czego? Po prostu oni sami zdecydowanie negatywnie postrzegają to co się u nich dzieje. A co do zmian… jak by nie EU to obecnie byśmy mieli poziom…
I tak Polska do UE przystapila za pozno. Ale moze sie wtedy za bardzo nie dawalo?
Bo w 1995 woleli jednak zakłócić “stary porządek” przyjeciem bardziej przewidywalnych Austrii, Finlandii i Szwecji. I poczekac na efekty? Bo wchłoniecie poskomunistycznego DDR w chwili zjednoczenia Niemiec nie bylo tym czego sie spodziewano.
Restrukturyzacja dala sie Zachodnim we znaki.
A w polityce to potrzeba wiecej?
Opinia zagraniczna nie zawęża się do dyplomacj, a polityka zagraniczna nie tyczy tylko Sikorskiego. A druga sprawa jest taka, że jak ktoś nie chce czegoś widzieć, to nie będzie widział choćby to mu tańczyło przed oczami.
Wolę to wszystko co wymieniłeś u Sikorskiego, niż to co wymienić można z przeszłości przyszłego prezydenta wybór którego, po prostu jest hańbą dla Rzeczypospolitej.
No ja tam nie wiem, czy akurat Wałęsa to jakiś rodzaj “szczęścia”. To prymityw, prostacki, nadęty buc przekonany o swojej “nieomylności”. Rzygać się chce na samo wspomnienie gostka, bleee…
???A czy ja wspominam choćby słowem o Lechu?Nie.A mógłbym bo w swoim czasie to autentyczny bohater narodowy.
Mimo iż bolesny do bólu,socjalista…
W tym temacie,takze nie ma anachronizmu zadawania pytań,w sytuacji gdy nikogo od bardzo dawna,nie obchodzą odpowiedzi.
To już drugi raz jak ostatnio"rzygasz".Podejrzewam że nie ostatni…
Ale w wielu miejscach ludzie go (Wałęsę) kojarza nie gorzej niz JPII. O ile nie lepiej. Z Polską…
I nie jako buca.
Lewandowski popularny, ale mimo wszystko daleko mu do tej dwojki.
Właśnie.Kolejna postać która w myśl słów Chrystusowych,“nigdy nie będzie prorokiem we własnym kraju”.
Co dopiero była o tym mowa,przy nieco innym wątku…
Tak ogladalam dzis zakegly wczorajszy polski dziennik.
81 rocznica Powstania. Odbebniona wystawieniem tych co jeszcze zyja i sa w miare sprawni, na widok publiczny.
No prawie, bo to spotkanie w Muzeum?
A co dalej? Niedlugo dzieci będą listopadowe z warszawskim mylic?
Bo sadzac o wypowiedziach pewnej *ministry’ to o innych moze byly.? Ale czy to nie fejk?
A Trzaskowski cos przygotowal?
Czy tez foch jak z Campus Polska Przyszłości?
Błagam,tylko nie o tej małpie bo nie mam dzisiaj czasu na gadanie a mam cholerną ochote sie przejechać po tej idiotce.
To najgorsza minister na tym stołku,od 1989!
On sie podobno zuzyl juz w PO… a idiotka nie poleciala nawet mimo smierci tego harcerza. Tak ladnie MEN nadzoruje wszystko, co zwiazane z dziecmi…
Idiotka jest spadkiem po Smolensku, bo jej mama tam zginela. Teraz juz @collins02 wiesz?
Tu sie zgadzam.
Nie wien skad ja wytrzasneli?
Jak chce odzwyczaic dzieci od nauki (czegokolwiek) to idzie jej świetnie…