Putek przestań do cholery!
Odstaw leki i idź do prawdziwego lekarza. Twoje apele do Putina nie zmienią nic.
A jak Ty sobie radzisz z tą świadomością co się dzieje po prawej stronie na mapie?
Za bardzo się przejmujesz.
Jak stoję twarzą do morza to po lewej
W obecnej sytuacji apele do szajki Putina na niewiele się zdadzą.
Trzeba się nastawic się na bycie zapleczem dla tej wojny i przygotować obronę.
Ogolnie mówiąc nie oczekiwać cudów a dorzucać swoje ziarenko.
Oni są tacy zezwierzęciali przez tradycję. Do tego jeśli dziecko sie chowa w patologii, nie ma zaspokojonych potrzeb to też sie robi agresywne. Gdy ktoś pije to jest agresywny, dziecko widzi i nie odróżnia dobra od zła. Poza tym z tej nędzy i presji…
a człowiek nie docenia tego, że się urodził tu a nie tam Do tego psychologia tłumu i to, że czują się bezkarni, anonimowi. Do tego izolacja powszechna i podjerzliwość… To podłe, jaki los mają i świat tę bombę tykającą jeszcze finansował.
Leki nie działajaą. Masz w sobie agresję
Putin żyje w świecie iluzji.
On tylko robi to co umie i na co dostał pozwolenie. A że pół świata jest przeciw a on myśli,że z tą kupą ludzi na siłę wpuszczanych do pokojowego kraju coś załatwi to szczegól.
Szaruś odstosunkuj się ode mnie, co? I nie przeszkadzaj mi budzić w sobie wewnętrznego dziecka.
Nie tlumacz wszystkiego trudnym dziecinstwem i zwierzat nie obrażaj.
To jest taka hodowla od stuleci.
Kto wie czy to nie sa juz zmiany genetyczne powodujace niefeformowalnosc tych osobników?
Nikt nie powiedział, ze ewolucja to prosta droga do doskonalosci.
Zresztą najpierw te doskonalosc trzeba by zdefiniować.
Ale piosenke wybrałaś klasycznie piękna!
No jasne, jak komuś bomby na głowę nie lecą, to nie ma się czym przejmować.
Czasem myślę ze nie ma chyba nic gorszego niż zobojętnienie.H.G.Wells był prorokiem opisując Eloyow
Juz kiedyś zyebalem tutaj wszystko co się ruszało gdy islamce wymordowały na Wielkanoc na Sri Lance 314 osób…Ok. W świecie 100% pokoju nigdy nie było i raczej nie będzie.Ale dzisiaj mamy sowiecki hitleryzm pod samym nosem…I jeszcze niektórym mało???
Są tacy, co jak po dupie nie dostaną, to nie zrozumieją.
Jest sie czym przejmowac. Ale to już się przradza w “cierpie, bo inni cierpią”.
Są wrażliwi i wrażliwsi. Są też kłody emocjonalne.
Zawsze i niezmiennie.Niestety.
Szkoda ze nie słyszałeś [ile jeszcze razy będę do tego wracał?] co wygadywalo 3 takich “prawdziwych mężczyzn” na nieistniejącym już forum wp. Bite 10-12 lat temu…
Wśród nich był jakiś zabłąkany rusek, jak zwykle, alkoholik i piewca cnot krasnej armii
Otóż panowie ci, toczyli wielce podniosły dyskurs na temat potrzeby wojen jako czynnika oczyszczającego społeczeństwa! Wszyscy byli raczej w pobliżu mojego wieku a nie lat 15,jakby się mogło wydawać…
-Tak,tak…Bez wojny ludzie gnuśnieją i postępu nie ma…Tak,tak…Rycerskie cnoty odchodzą w niebyt…Tak,tak… Prawdziwy mężczyzna musi posmakować walki…
I tak przez cały wieczór…
Aaaaa…Było jeszcze o eliminacji słabych i nieprzystosowanych których społeczeństwa utrzymują i nic z tego nie wynika dla rozwoju…
W tym samym czasie, pod innym tytułem,szalal albo harmonijny albo ktoś bliźniaczo głupi i "wieszał"nauczycieli chcąc jednocześnie na wieki zaorać szkolnictwo…
Takich to prawdziwków mieliśmy wtedy gdy atrakcyjność internetu była znacznie większa niż dzisiaj…
Zgadza się.
Ale emocje to nie wszystko. Potrzebne tez działanie.
Tych typków, oprócz akordeonika nie pamiętam. Na pytamy jestem od 2013 dopiero.
Ale przypomina mi się Szwejk. Tam, też był taki jeden, co twierdził, że wojny są potrzebne, bo zlikwidują złych ludzi. I takie idiotyzmy w swej powieści Haszek tępił bezlitośnie robiąc z nich durniów,