To już jest koniec

Załogi dobiją do emerytur. Potem koniec śląska jaki znamy.
Tylko co dalej. Z ludźmi, gospodarką, kulturą śląską i tradycją?

2 polubienia

Mieszkam na dawnym zagłębiu limburskiem. Węgla tu jeszcze więcej, niż na Śląsku i lepszej jakości. Kopalnie tu zlikwidowano ze 30 lat temu. W Kerkrade z jednej z kopalń zrobiono piękne muzeum, które sięga głęboko w ziemi. Część hałd zlikwidowano, inne pięknie zarosły naturą. Obszar, jak w całej Holandii przemysłowy, życie toczy się normalnie, żadnych tragedii z powodu zamknięcia kopalń nie zanotowano.

4 polubienia

Rejonów górniczych w Europie jest/było niemało. W większości z nich z racji obecnych trendów gospodarczych i proekologicznych nie wydobywa się już węgla, a pomimo tego wcale się one nie wyludniły, ponieważ ludzie potrafią się mimo wszystko przebranżowić. Wystarczy wspomnieć strajki górników brytyjskich w latach osiemdziesiątych z racji likwidacji kopalń za rządów Margaret Thatcher. Wieszczono koniec końców, lecz niegdysiejsze górnicze miasta obecnie wcale nie świecą pustkami, jak wówczas prorokowano. Świat się zmienia.

3 polubienia

Takich transformacji gospodarka człowieka przechodziła już wiele, ot choćby upadek manufaktur i rewolucja przemysłowa w końcu XVIII wieku.

3 polubienia

Zaraz, zaraz, czyli jeszcze 30 lat? Miałem nadzieję, ze ludzie przestaną truć się wcześniej.

3 polubienia

1 pokolenie.

Za długo. powinno byc o połowe krócej. Dziś Młodzieżowy Strajk Klimatyczny w całej Polsce. Powietrze na ma koloru skóry, wyznania, poglądów politycznych ani orientacji - wszyscy jednakowo nim oddychamy.

2 polubienia

Myślę że te 29 lat wynikło z uporu strony górniczej. Nie wyrażali zgody na zwolnienia więc odbędzie się powolne wygaszanie zawodu i branży, całej dziedziny gospodarki.
Nie bez znaczenia było chyba małe poparcie ze strony decydentów dla rządowych negocjatorów. Rząd jest za słaby dla zorganizowanej braci górniczej a obecnie jeszcze zajmuje się swoimi własnymi - widać ważniejszymi - problemami.

1 polubienie

W moim rodzinnym mieście działały trzy kopalnie. Za mojego żywota one się rozwijały, fedrowały i dokończyły żywota. Już żadna nie działa. Wieża wyciągowa jednej (ale to wieża betonowa, unikatowa) pełni rolę zabytku techniki.
Sporo lat mieszkałem w dzielnicy górniczej więc z górniczym światem miałem styczność. W trakcie likwidacji kopalń nie było żadnego trzęsienia ziemi. Meteoryt z nieba nie spadł, krowom mleko nie kwaśniało. Wszystko odbyło się spokojnie, co oczywiście nie wyklucza jakichś indywidualnych problemów.

W tymże mieście stoi huta. Jej początki sięgają XVIII w. Duża huta przetwórcza, kiedyś jedyna walcująca w Polsce szyny tramwajowe.
Huty już nie ma. To znaczy jeszcze stoi ale to tylko obiekty, nieżywe konstrukcje powoli rdzewiejące (a mój ojciec w niej prawie pół życia przepracował).
Proces umierania huty trwał wiele lat ale nie 29. Jakoś ziemia się nie zatrzęsła, zaraza nie wybuchła. Ilość mieszkańców miasta się nie zmniejszyła. Miasto kiedyś tak brzydkie że z niego wyjechałem, teraz mnie przyciąga z powrotem.

Likwidację kopalń w Polsce też przeżyjemy jeśli tylko będzie to robione z głową i z myślą o ludziach.

3 polubienia

czas urobku sie skonczyl
mamy energie odnawialne? jak zostac euglena zielona?
wyjscie na powierzchnie nie jest koncem swiata

1 polubienie

Nic wielkiego się nie stanie.
Od wielu lat nie ma przyjęć na wielu kopalniach. Nie potrzebują nowych pracowników, firmy zewnętrzne wprowadzają tam swoje załogi, które w większości składają się z emerytowanych górników.
Młodzi nie garną się zbytnio do pracy w kopalni, tam już nie ma tych profitów, które były 20/30 lat temu.

2 polubienia

Wczoraj mi to umknęło.
Zastanawiam się, co to znaczy:
Kultura śląska, tradycje :thinking:

Prezes mówił, że Śląsk to ukryta opcja niemiecka. Więc nie ma co żałować, skoro słońce narodu nie żałuje :wink:
A na poważnie, życie polega na ciągłym dostosowywaniu się do nowych sytuacji…

3 polubienia

2 polubienia

Dotyczy prawie całego sektora prywatnego.

1 polubienie

I tak się na Śląsku dzieje.
Jeśli ktoś nie potrafi się odnaleźć w tej roli, to znaczy, że ogólnie jest oporny na wszystko :stuck_out_tongue_winking_eye:
Te 13-tki i 14-tki, deputaty pozabierali prawie 30 lat temu.

1 polubienie

@Bingola, a który dzisiejszy górnik dostaje te wszystkie premie?

Deputaty węglowe dostaja nawet emeryci

Bzdura. Mąż nie dostaje ani baryłeczki węgla, tym bardziej złamanego grosika.

Może nie nalezy do jakiegoś związku albo ma śmieciówkę?