Dokąd się wybieracie na wakacje w tym roku?
Z pokoju do kuchni…
Masz wymagania. Ja nie planuje wiecej niz pare godzin do przodu. Sporo zalezy od terminu drugiej dawki.
Pewnie tradycyjnie nad morzem
Oby nie bylo koniecznosi wyprawy do PL
Nie mam żadnych konkretnych planów. Teraz króluje spontan - nie wiadomo co będzie można, kiedy i jak. Ty masz już jakieś konkretne plany?
Do Polski. Na całe wakacje.
Trudno. Wyleję do zlewu.
masz mysli samobojcze? toz to wzrokiem Cie zabije
Twierdzisz, że będzie wybrzydzał.
Co z taką ilością mam zrobić?
Trzymać nie mam gdzie. Wyleję, puszki zaniesę na złom i coś tam się zwróci
obawiam sie, ze w takiej sytuacji to jednak kolega @birbant do takiego marnootrawstwa nie dopusci.
a puszki mozna zawsze na zlom oddac - podobno za aluminium niezle płacą ?
Tego nie wiem
Przede wszystkim,do Polski.A potem w zależnosci od rozwoju sytuacji.Nie da sie planowac jak wszystko zamkniete.
Od dawna na ten rok przewidziany byl Edynburg.Mysleliśmy tez o Toskanii…
Planuje góry. Takie prawdziwe, nie Tarnowskie w których mieszkam. Rower chcę wziąć.
Nie wiem. Nie planuje aż tak daleko.
@Szczery_do_BULU Nie obraziłbym się, że by koleżance @efka dać Najlepszą Wypowiedź za tę wypowiedź.
Biere jedno i drugie. Wybrzydzający nie jestem.
Bez takich mi tu, biere wsio!
Biere…my! Chyba się podzielisz z gospodarzem?
Dobrze @birbant, że masz zdrowe poczucie humoru. Inny by mi nogi z tyłka powyrywał
Od razu powyrywał, od razu powyrywał. Ja niepomiernej łagody człek jestem, i niespotykanie spokojny, a w dodatku, swojem nic nie wyrywam…
Jakbyś mnie nie znała…