To może pomieszajmy jeszcze kijem w mrowisku..?

Oczywiście ze nie ma znaczenia ale kolega z Kanady wmawia ze to nie jest organizacja wiec stąd ta polemika

1 polubienie

Tak, jak napisałem, ideologie to ludzie, a ci się organizują. Odnośnie lgbt, to na nawet nie wiem, czy się zorganizowali, jakoś to mnie średnio interesowało.

2 polubienia

Ciekawe co zrobił by Duda gdyby jego wnuk okazał się kiedyś homo?

1 polubienie

Jeżeli myślisz że to tylko skrót to rozumiem oburzenie xd

Chyba właśnie paniom i panom nie tym posłuży :frowning:

Ruchy LG rozdmuchiwane było na długo przed wirusem :frowning:

2 polubienia

Nie wszyscy ludzie o których rozmawiamy chcą do tej społeczności/organizacji należeć i być z nią kojarzonych. Znam, rozmawiałam z kilkoma gejami w jedną lesbijką, wszyscy oni odżegnywali się od ruchów LG, żadne z nich nie chce ani ślubu z partnerem, ani dziecka. Wiem, że 5-6- osób to nie wszyscy,ale jednak…oni boją się, że manifestacje i szum wokół tego tematu tylko im zaszkodzi.

3 polubienia

I to się zgadza. Są tacy wśród gejów nie tylko nie popierający lgbt, ale nawet krytykujący.
Gdzieś tu niedawno napisałem, że wrzucanie ich do jednego wora jest zupełnie nieuzasadnione.

1 polubienie

nie chca czy sie boja reakcji otoczenia?

Mówili, że nie są zachwyceni medialnym szumem wokół ich seksualności, boją się, że ludzie będą ich obciążali za ten szum. Nie chcą zawierać związków, ani adoptować dzieci. Tak twierdzą. Mam im nie wierzyć? Troje z nich znam od lat.

1 polubienie

A poza tym, siłą rzeczy, stają się kartą przetargową w grach politycznych.

3 polubienia

czyli jednak obawa poparta racjonalnymi argumentami.

Wśród moich znajomych les i gejów te pierwsze są bardziej agresywne, radykalne i lubią się obnosić swoją innością - geje, w większości przypadków nie czuja takiej potrzeby, nie afiszują się swoją seksualnością i to nie ze względu na jakieś obawy o dyskryminacje bo tu w UK nie m takich obaw .

1 polubienie

oj, temat rzeka
jak slusznie stwierdzil @birbant wszystkich do jednego worka wrzucac nie mozna.
agresywne dziewczyny to chyba problem nie tyle orientacji, a zmieniajacych sie zwyczajow o spoleczenstwa. najbardziej agesywne sa w Hiszpanii mlode niewiasty w przedziale wiekowym 15-20, czesto o wyraznie katynoskich rysach, choc nie tylko.
no ale to moze dlatego, ze to ostatni gwizdek narzeczonego zlapac - bo jednak ten obyczaj, ze nastolatka bez narzeczonego to nic nie warta ciagle trwa. szybko uwiazac, postarac sie o potomstwo i tyle by bylo tej emancypacji - choc potem zaczyna sie placz, rozwody i samotne matki przed trzydziestka, bez wyksztalcenia, doswiadczenia zawodowego i perspektyw.
to jedna strona medalu. druga, ze w Hiszpanii feministki (w sensie sufrazystki) jeszcze maja duzo do zrobienia, oj duzo.
bycie lesbijka to najmniejszy problem.

Póki co wszyscy z pis mówią przekaz dnia o tym że to bolszewicka ideologia… ale jak ich ktoś zapyta o co chodzi w tej ideologii, to mówią że… to bolszewicka ideologia i trzeba bronić rodzin… A jak dziennikarz drąży i pyta przed czym trzeba bronić i co jest w tej ideologii najstraszniejsze? To usłyszy, że to bolszewicka ideologia i nie można zostawić rodzin na jej pastwę…

Więc jeśli komuś wystarczy że to “bolszewicka…” to spoko. Gdyby jednak chciał wiedzieć co ja myślę w tej sprawie, to może spytać… i ja odpowiem bez użycia słów “bolszewicka ideologia LGBT”

1 polubienie

Jest to tzw. autoironia. Na przykład mnie i moje poglądy tak nazywają niektórzy na tym forum. Pudło z tym zianiem.

A czytanie ze zrozumieniem szwankuje? Hasło “organizacje młodzieżowe” byłoby dowodem, że młodzież to organizacja, prawda?

1 polubienie

Więc jeśli Duda powie że ludzie nazywający się na g to ruch a nie ludzie to ty będziesz ruchem i należy cię potępiać?

Organizacja a organizacja to dwie różne sprawy :sweat_smile:

Że sparafrazuję klasyka - Nikt nie przekona Cię, że białe to białe, a czarne to czarne? :wink: