To wszystko przez was!

A dla kazia serniczek… domowej roboty i mleko, bo lubi :smiley: :milk_glass: :birthday: :cow:

1 polubienie

O Ty spryciulo :blush: Ja tak robię z sąsiadkami… :wink: Jak któraś do mnie wpada, to wyciągam wszystko słodkie, co mam w domu i cieszę się jak wcinają. I nie myślę wtedy o sobie tylko o tym, jak im się jeszcze piękniej zaokrąglą bioderka :joy:

3 polubienia

Ja bym się niczym nie podzieliła, bo ja nic słodkiego pochowanego w szafkach nie mam…
prócz cukru…:stuck_out_tongue_winking_eye: kupuję i zaraz wszystko znika… wczoraj w drodze ze sklepu 3/4 czekolady - nawet połowy rodzicielce nie zostawiłam… :smiley:

2 polubienia

U mnie zawsze jest jedna szuflada pełna różnych słodyczy. Mnie nie kuszą. One są dla dzieci (jeśli jakieś wpadnie i zechce) i dla innych “odwiedzaczy”.

2 polubienia

Tak to nie działa, najwyżej będziesz osłabioną, śpiąca itd. Możesz schudnąć dopiero gdy minie doba od postanowienia że będziesz chudsza. Mi nie przeszkadza czy będziesz chuda czy gruba - jesteś kobietą i tyle. Za dużo zwoii w mózgu się wam poskręcało z dietami, innością czy atrakcyjnością, jakbyście żyli dla innych a nie dla siebie, tyle że ci inni za was żyć nie będą nawet gdy będą atrakcyjni czy ładne - ładna miska to jedynie w gablotę do oglądania za szybą, ach jaka ona ładna

pasjansa komputerowego czy fizycznie z kart? ja juz nie pamietam kiedy karty w lapie trzymamalam, a w zyciu to mi nie wychodzi permanentnie :joy:

2 polubienia

Ja moją wagę ! łazienkową niespecjalnie pilnuję, bardziej swoją choć bez przesądy, cukrzycy nie mam ale osobiście się badam, a słodkością nie przepuszczę okazji. Teraz skończyłem się opychać czekoladą bardzo gorzką, w pracy wafelki, jabłko

1 polubienie

Al e ja się nie odchudzam… jestem na nadwyżce kalorycznej… mogę nawet ze 4 tys cal. zeżreć dziennie i nie ograniczam się…mam pewne powody ku temu… a i i tak więcej nie przytyje… a szkoda…powinnam być już gruba jak świnia:D a nie jestem…

Wyprzedzanie. To znaczy częściowo wyszło, bo wyprzedziłem, tylko zakosztowało to prawie $300 :wink:

2 polubienia

Tego pasjansa w kompie… chcialam wklejać po kolei fotki na jakim etapie jestem…:stuck_out_tongue: i szukac pomocy… ale nie szło wrzucić screna tu… z tą końcówką pj coś tam…

Jak bym miał wybierać co wybrać - sernik czy np. dziewczynę ? to miałbym problem, jeśli by mi zależało na 2 rzeczach jednocześnie, opcja pośrednia to wybieram dziewczynę która zrobi / kupi sernik nieważne jaki - Wiedeński, Krakowski, po Japońsku, po Angielsku itd. a mleko to zamiennik alkoholu by nie kusił

1 polubienie

Wyprzedzanie na zakręcie … ? ;p 300 ?czyli nieco więcej niż podawałeś… skasowali…

a co byś sobie za tą kaskę kupił gdybyś ją miał? :smiley: aha napisałeś prawie więc się zgadza :smiley:

ro wrzuc link
pasjanse sa czasem niemozliwe - ale mowie to z punktu widzena ukladacza papierowego.

1 polubienie

To jest pasjans wgrany na komputerze… podejrzewam, że trafił się taki nie do ułożenia, bo próbowałam na kilka sposobów i cofałam rozkłady często… by wykonać inny możliwy ruch…zamknęłam już to okno…

1 polubienie

No zaciekawiony jestem tym pasjansem, czy dużo tam logiki / myślenia

1 polubienie

No ja też. Może bym sobie postawiła? Tak się mówi?

1 polubienie

Ja każde słowo ważę zanim wypowiem, i się po nim nie wycofuję. Słowo droższe od pieniędzy. Mam swoją która usprawnia refleks, myślenie itd. więc jeśli pasjans jest podobny to czemu nie zaryzykować - nie wygram np. kasy czy telewizora :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

Tak się mówi. I mówi się jeszcze, że kobieta nie tylko pasjansa może postawić…, :innocent:

3 polubienia

Oj może może

2 polubienia

Wiem co masz na myśli birbant, chodzi Ci o drewutnię? Ja pomagałam w jej budowie :grin:

2 polubienia