Czego by nie rzec o komisarzu Aleksie.o kocie byś tego nie nakreciła.I całe szczęście.
Pytanie dotyczy seriali a nie historycznych preferencji…
Doibra…Zostawmy to.
Polska wersja Rexa czyli Komisarz Alex nie jest taka nowa bo zaczęto ją produkować w 2011 roku i trwa nada więc nie jest z teraz Kilka lat młodsza od wersji włoskiej która zaczęła się w 2008 roku Kanadyjska Hudson i Rex jest dużo młodsza od polskiej bo z 2019 roku
A i tak jest to najbardziej żywotny pies swiata…
Nawet o jego szczdniecych latach cos tam Nie.cy nakrecili?
A potem zazyl eliksiru niesmiertelnosci.
Kanadyjską wersję wlasnie ogladam - co tym serialom trzeba pzyznac to dbalosc o realia - sa oprócz pokazu cazego psy moga sie nauczyć to swietnym przewodnikiem turystycznym.
Wieden, Rzym, urocza kanadyjska prowincja?
Nawet Łódź w Alexie wyglada bardziej zachecajaco niż w rzeczywistosci…
PS i Templariusze,dało się oglądać.Czuć że to nie ręka S.Jędryki ale…Pół Polski już wcześniej dostrzegło Szykulską [Karen] a ja odkryłem na chwilę Grażynę Marzec [Bahomet,jeśli dobrze pamiętam…].Tylko ten przyciężkawy “humor”…Zawsze mnie to męczy…No i chłopaki…Do Podrózy za jeden uśmiech, to tym trzem było daleko…
Ten tak, ale obejrzyj sobie inne adaptacje jak np Praskie Tajemnice.
Obejrzysz do konca, to chyba Ci medal za cierpliwość ukuję…
Nie,nie…Dziękuję.Już mi współczesne “adaptacje”,Sposób na Alcybiadesa,Niziurskiego,wybił z glowy całkowicie.
“Nawet Lalka dała się przełknąć”
No,coorna,szok!!!I książka świetna i oba seriale,doskonałe choć obsadzanie Dmochowskiego w roli Wokulskiego,wydaje się ciut nieszczęśliwe…
Masz Ty osobliwy stosunek do takich dzieł…
Akurat Lalki nie miałem na myśli. Pisząc powyższe jakoś wyleciała mi z pamięci. Książkę uznaję za umiarkowanie dobrą, film też mi się podobał a i do serialu nic nie mam, Obejrzałem wszystkie odcinki i nie była to strata czasu.
Jak Wy to robicie. Ksiazka , serial , film?
Ja czesto ledwie daje sobie rade przy słowie pisanym
No ale tak jakoś,napisałeś…
Ale co w tym dziwnego?Nie mówmy o Modzie na sukces ani o Klanie które to wiekopomne dzieła,nigdy się nie kończą…
Lalka doczekała sie wyjatkowych ekranizacji i wypada mieć nadzieję że nikt tego poprawiać nie będzie.Gdzie jest problem w obejrzeniu serialu,choćby raz,w ciągu ok. 40 lat?
A ty tak jakoś zrozumiałeś…
Prusa lubiłem, przeczytałem wszystko co napisał łącznie z jego reportażami do prasy.
Miau… masz rację. Czasem nie zaszkodzi. Ja, Klaudiusz.?
Akurat nie na wszystko sie da .Noce i dnie uwazana za klasyke? Sorry nie traawie, aczkolwiek jako hrabina Cosel?
Baranska nigdy, ale to nigdy nie powinna uzalezniac sie od jednego reżysera.
Ciekawa uwaga z tą Barańską
Film jednak,a serial w szczególności,uważam za rodzime arcydzieło,nie gorsze niż Potop.
Wtedy,czego by nie rzec,mieliśmy taką rękę do kina,że dzisiaj można być pewnym na 100%,iż to nigdy nie wróci.I nie do końca chodzi o pieniężne dary łaskawej władzy.Po prostu twórcy MYŚLELI a do tego,było ich,na światowym poziomie,ok. 10
Jestem o krok by wykrzyczeć,“potęgą byliśmy i basta!”
Ale…Spózniony obiad robię i muszę uważać!
Co do Baranskiej mialam mozliwosc poznac ja i męża osobiscie (Jako nastolatka) na platformie towarzyskiej.
Antczak nie byl jedynym, ktorego american dream skusił.