Widzę, że rozmawiacie głównie o polityce. Czy są tu osoby, które byłyby zainteresowane innymi tematami, żeby je rozgryźć, zgłębić, przemielić, a nie tylko napomknąć, pitu pitu, coś wtrącić? A może znacie jakiś fajny serwis, gdzie ludzie przedstawiają swoje stanowisko, dzielą się wiedzą i koncentrują na temacie, a nie na luźnej gadce? Coś w stylu dawnego pytamy, gdzie rzucany był problem, temat i rzeczywiście chcieliśmy się wykazać i komuś pomóc lub wymienić poglądami, podawaliśmy przykłady, staraliśmy się poświęcić tematowi swój czas i dać coś z siebie.
2 polubienia
Pytamy stało się forum, na którym zostali tylko najtwardsi z uczestników. 
Co do tematyki, faktycznie polityka ostatnimi czasy przewija się bardzo często, ale jeżeli zaproponujesz jakiś odpolityczniony i ciekawy temat, z nieukrywana przyjemnością postaram się wtrącić swoje trzy grosze … a może i nawet całą czapkę drobnych.
Co do polecenia innego, to niestety nie mogą pomóc. Poza pytamy używam jedynie elektroda.pl. Pomimo, że aczkolwiek tamtejsi użytkownicy z zaangażowaniem przedstawiają swoje stanowisko, dzielą się wiedzą i koncentrują na temacie, tematyka nie każdemu przypadnie do gustu …
6 polubień
Oj dlugo musialabym sie podszkolic, zeby cos z tego rozumieć.
Fajnie, ze sa tacy ludzie. Mogę przyjsc na “gotowe” 
1 polubienie
Jam ci jest Właściwie wydaje mi się,że polityka tu się pojawia gdy tymczasowo brak innych tematów.Sądzę,że forumki mają na co dzień dość jej.Mogę popisać o czymś co akurat mnie interesuje lub na czym się choć troszkę znam.Nie lubię tematów typu … kto używa droższych perfum… i tym podobnych…
4 polubienia
To zależy, niektorzy używają wylacznie mydła i wody…
Ja po prostu odpowiadam na te pytania, które są, więc gdy trafi się jakieś niepolityczne, to być może udzielę się w nim.
1 polubienie
Nie tylko o polityce. Problemem tutaj jest niska frekwencja a nie tematy
4 polubienia
Mam tylko chwilkę ale napiszę tych kilka słów bo stworzyłaś okazję rzadką a oko cieszącą 
Otóż unikam polityki z każdym dniem,coraz bardziej.Mam tego po dziurki w nosie i uważam to za jeden z największych sukcesów jakie można mentalnie odnieść za granicą.
Gdzie nie pojedziesz,od razu widać że Polska to chory,BARDZO CHORY kraj.Wielkie goovno dała nam wolność skoro nie potrafimy żyć bez waśni,prowincjonalnych kłótni,czystego chamstwa,wyszukiwania wrogów urojonych a do tego,idąc za debilnymi mediami,bardzo szybko co bardziej bezmyślni,nauczyli się straszyć!I to wszystkim!
Czasem wydaje mi się że bywało iż w komunie oddychało się swobodniej.Wtedy było rzeczą uzasadnioną zastanawiać się nad przyszłością,jak zawsze gdy byliśmy w niewoli.
Ale teraz?Ludzie nie potrafią żyć!Powinni wszystko traktować jako coś co ma człowiekowi służyć a tymczasem sami służą polityce i na tym szajsie im życie mija 
Nie jestem także za rozwiazywaniem problemów jak w telefonie zaufania…Mamy internet.Adresy,telefony ale oczywiście to juz sto razy lepsze!
Jak zawsze gdy człowiek człowiekowi służy.Choćby tylko dobrą radą.Prawda jest jednak taka że w takich sytuacjach najczęsciej zaczyna sie głośne myślenie i gra pozorów oraz lanowanie siebie jako osoby wszystko wiedzącej…Brrrrr…
Przyznam że na tych kilkanaście lat jak zabijam czas niekiedy,z pomocą kompa,tylko JEDEN RAZ skorzystałem z rzadkiej,niesamowitej porady kogoś tutaj,ze dwa lata temu.Ale ta osoba doskonale wiedziała,CO i O CZYM PISZE! Niebywale rzadkie!
Od zawsze traktowałem forum jako namiastkę pubu.Do pogadania,posluchania lub dzielenia się pasjami.
Tak kiedyś bywało ale osób które brały w tym udział jest chyba teraz tyle co na palcu jednej dłoni.Plus 2-3 co wpadają raz na 4 lata…
Dlatego wszystkiego jest coraz mniej…W tym satysfakcji.Jedyne co rośnie w oczach to ględzenie o niczym.
Ok. Lecę .Cały dzień przede mną
4 polubienia
Ja już też. Unikam, bo lubię czytać, słuchać obu stron i samej sobie wyrabiać zdanie. Przez to naraziłam się co bardziej zapalczywym, zarówno z Pis-u, jak i PO. Nigdy nikogo nie obrażam, a bywałam obrażana, tylko dlatego, że miałam inne zdanie. Po co mi to?
Mam swoje zainteresowania, sporo ich, więc czasu na politykę mi po prosty szkoda. To są brudy. To co sprzedają media nieraz nijak się ma do prawdy. A to co plotą ludzie często jest oderwane od rzeczywistości. Szukanie sensacyjek? Nie dla mnie 
3 polubienia
A ja tam lubię jak oni sie ( w sposób kontrolowany zagryzają)
Ludowi igrzyska się należą.
Pytanie? Kto się leliej bawi?
1 polubienie
Pytanie kiedy temat polityczny się znudzi. @birbant ostatnio mało tutaj. I głównie w sporcie się wypowiada.
Tak więc sport to też aktualny temat
1 polubienie
Zaopiekuj się kotem, psem.
Zmien lekture z polityki na pożyteczność społeczną?
3 polubienia
Trochę za mało nas tutaj, żeby wytworzyło się tutaj wielowątkowe miejsce.
Polityka tutaj i tak istnieje jako taki, niejako ODPAD, żeby zatkać raczej nasze puste dziury w głowach, bo raczej nikt stąd realnie nie czuje się w tym temacie jako fachowiec. Mnie raczej bardziej geopolityka wciąga, ale ona wymaga też dużej wiedzy. Czyli masz rację, ten temat jest do niczego.
Są tutaj eksperci od gier, od tematów ogólnospołecznych, tych bardzo trudnych zarazem. Są ewidentnie amatorzy tenisa :)) i innych sportów.
Mało kto tutaj umie rozmawiać o sprawach metafizycznych, bo faktycznie od razu te sprawy wrzuca do worka pod tytułem kościół i dostaje zaraz bluzgawiczki niekontrolowanej. A można to przecież wszystko pooddzielać.
Myślę, że tutaj są tzw. rewolucjoniści kulturowi… hehe. Niby to nie jest polityka, ale łatwo w nią to wpada.
Ogólnie nie ma co budować sobie oczekiwań na tego typu forach, a najlepiej jest się dzielić swoją jakąś przeciętną stroną swojej osoby. Bo tą lepszą zachowałbym na inne miejce raczej.
4 polubienia
Kitek, nie wiem czy zauważyłeś. Forum nie konkuruje
Tu chcecie to macie 
Otwarcie się na inndhwidualizm.
Rany leczymy
@Ajko kazdy jest mile widziany
3 polubienia
Co to jest,w Twoim mniemaniu,ten rewolucjonista kulturowy który miałby się tu pojawiać?
1 polubienie
Jednego zielonego mamy…
Poza tym?
Czym rozni sie piwo lech od carlsberga?
1 polubienie
Na pewno nie chodzi tutaj o Twoją osobę, także bądź spokojny.
Niech to pozostanie moją słodką tajemnicą skąd to określenie się wzięło, nie ma co się o to specjalnie zamartwiać, czy ta dziedzina wiedzy jest groźna. Chociaż…,
Dzisiaj usłyszałem opnię o filozofach, że nie biorą odpowiedzialności za swoje idee, i różne pomysły myślowe. Bo nic nie pozostaje bez wpływu na ludzi. Był taki jeden akwarelista, który sobie przecież wziął do serca idee Nitchego.
Kiedys sam byłem zatopiony w Matrixie i w ukrytych ideach filozoficznych jakie on przekazywał, i sam się zastanawiam ile garści życia mi te idee pochłonęły. Jednym słowem filozofowie są to najbardziej nieodpowiedzialni naukowcy.
Czy ludzie właśnie nie żyją jakimiś codziennymi przesłaniami, pozornie nieszkodliwymi w ich życiach. Później dopiero z wiele dalszego dystansu po latach, często widać skutki po ideach jakie nosiliśmy w naszych sercach.
2 polubienia
To wszystko z przejedzenia
Atlantyda i dachy pokryte
I wczoraj podeslali mi z dobrych wiadomosci? Sa dachowki fotowoltaiczne
1 polubienie
I widzisz i masz zatruty dzień, pozostaje się tylko śmiać
1 polubienie
Dlaczego zatruty?
Zaraz google podal w reklamach gdzie to kupic i chętnych do instalacji podpowiedział 
1 polubienie