Chyba jeszcze trochę za wcześnie na bycie pewnym…
No wiesz, w kazdym wieku COS moze sie zdarzyc… PS a duze masz dzieci?
Tak.
Mam syna w przedszkolu i córkę w podstawówce.
Brawo! Tez chcialam miec dwojke, ale wyszlo jedno…
Ja chciałem mieć trójkę. Żona chciała jedno. Poszliśmy na kompromis…
I fajnie! Zawsze lepiej jak dziecko ma w domu towarzysza zabaw
Kolegę odwiodłem od rozwodu. Od tego momentu minęły już prawie dwie dekady, a on przez ten czas ani razu nie miał o to do mnie pretensji.
Udalo sie i to nie raz
np. sasiad przestal pic!!!
To nie byla walka raczej moja cierpliwosc, ale to dosc obszerny temat
Ostatnio jednak mam trudnosci z moja sasiadka, moze to inna mentalnosc (turecka) - nie chce jej ulepszyc tylko chcialabym by troche bardziej akceptowala to w jakim kraju (Niemcy) zyje
Z tym (z tego co wiem) sa duze klopoty…
Jezeli chodzi o tradycje wyznaniowe(sadze,ze to muzlumanka),nie wtracal bym sie.
To jest bardzo indywidualna sprawa.
Mam znajomych muzlumanow,owszem skladamy sobie zyczenia,ale nikt nikogo nie stara sie przekonac,do zmiany postepowania,ktore nakazuje religia.
Ostatnio nie za bardzo. Ludzie są coraz bardziej podzieleni i niereformowalni. Coraz większe klapy na oczach. Okopują się.
Jedyna recepta to odejść, machnąć ręką lub wyprowadzić się (w przypadku rodziny)
Jak go przekonałeś?
Zmobilizowałeś do rywalizacji?
Tego od książek przekonałem w ten sposób, że kiedyś opowiedzałem mu kilka sensacyjek z historii, a później podsunąłem mu książkę; Saga o jarlu Broniszu Władysława Grabskiego. A następnie O Zawiszy Czarnym opowieść Karola Bunscha. Przez jakiś czas prosił, bym polecał mu różne tytuły, aż stał się samodzielny.
Leonku myślisz ,że dlatego niektórzy “tworzą” rodziny wielodzietne?
Próbują do skutku?
Dużo takich walk przeszłam i udało się osiągnąć efekt.
Ostatnia przegrałam bo nie oduczylam kogoś spożywania alkoholu.
No to nalezy Ci sie co najmniej nominacja do nagrody mydełka FA
https://stat-b1.bdsklep.pl/media/cache/gallery/product/3/522/943/237/m2w1hst2/images/14/144924/3838824336367_1-fa-feel-fantastic-rozowy-zestaw-kosmetykow-dla-kobiet-z-kosmetyczka-%20(zel-plus-antyperspirant-plus-mydloo).jpg
Ja uczę czegoś dorosłych ludzi, którzy przychodzą do mnie po konkretne umiejętości… Rozwijają się, idą do przodu… Ale najbardziej cieszę się gdy oprócz umiejętności, przejmują trochę z mojego spojrzenia na to czego ich uczę. Wtedy stają się nie tylko lepiej wyszkoleni… ale stają się lepszymi ludźmi… To wspaniałe uczucie móc to dostrzec.
Probuje,ale warsztat juz nie ten)))
Zwykle nieźle mi idzie z takimi rzeczami.
Mamę i siostrę na różne sposoby już “ulepszyłam”. Tak samo np. przyjaciółkę, jedną koleżankę itp. Większość została mądrymi eko-czlowieczkami jak ja
To samo mamę i siostrę.
Jedna koleżanka zainspirowała się tym, że jestem wegetarianką i została weganką (uczeń przerósł mistrza )
Kogoś innego nauczyłam utrzymywać porządek.
A dzisiaj czyjąć wypowiedź ulepszyłam o kilka ładnych zwrotów, które ten ktoś z powodzeniem potem odwzorował
Ale tak samo inni mnie ulepszają