Kolorek dla Antykwy i wrzut pod pytanie wpisu, please, bo mnie też krew zalewa…
mam sobie wstawic? bo tak to zrozumialam?
Antykwie:)
Nie da się tak wrzucać… To nie te czasy co kiedyś… Coraz mniej wolności nawet na pytamy
W trakcie jednej z manifestacji na warszawskim Krakowskim Przedmieściu (chyba tej samej kiedy figlowano z Frasyniukiem) kilku wesołych policjantów, pełnych buty, zorganizowało sobie zabawę. Otoczyli dwie dziewczyny kółeczkiem połączeni ramionami tak, że one nie mogły się z otoczenia wydostać. Gdyby chciały przedrzeć się na siłę, byłoby to naruszeniem nietykalności cielesnej panów władzy. Wyglądało mi to na taką prowokację. Policjanci się lachali, dziewczyny prosiły: puśćcie nas, a obok inni policjanci likwidowali pokojowy protest.
Wg mnie to było bezprawne pozbawienie wolności, czyli przestępstwo. Ale kto policjantowi zabroni?
Taka to pokojowa i bezproblemowa demonstracja jak i te dwie biedne dziewczyny ofiary policjantów o Frasyniuku już nie wspominając… No ale wiadomo, to Polska i dwa punkty widzenia więc nie ma sensu wmawiać sobie nawzajem co jest białe a co czarne
sukinkoty
nie wiem jak to nazwac
ukladam slownik slow niekoniecznie stosowanych wiec wyjatku robic nie bede
posluze sie skrotem kolegi @collins02 qooorewstwo
@Antykwa tuz po przyjezdzie do Hiszpanii kiedy ETA w Madrycie szalala na mnie jako najtrzeźwiejsza wypadlo byc woznica - nie zatrzymalam sie na pierwszej kontrolnej bramce antyterrorytycznej - zajrzenie miedzy muszke i szczerbinke jakiegos ingrama do dania po hamulcach mnie zmusilo na drugiej (uczucie niemile, po bokach stali chlopcy z AK) mogli mnie odstrzelic? pewnie tak ale jak sie okazalo, ze wioze tylko bande drobnych pijaczkow co prawda w nieco nadprogramowej ilosci sztuk szesc na piecioosobowe autko? problemu nie bylo
nawet bagaznika nie sprawdzili czy tam kolejnych delikwentow nie ma - ale to wlasnie jest to - izb wytrzeźwień nie ma, drobne przekroczenie przepisow to Cie poucza, ze jestes klopotliwy dla otoczenia
co do tego co opisujesz? policja nie ma prawa bawic sie w rugbistow - moze by dziewczyny wyniesli przy uzyciu chwytu ratowniczego
jakby gryzly i drapaly? to moze jakies kajdanki typu sztrapsy?
Do policjantów się kórwami nie rzuca. Kto mądry, ten się tego po pierwszym pałowaniu nauczy i na przyszłość powstrzyma. Tzw. patologia różni się od nich tym, że dalej będą kórwować - ale i oni wiedzą, że za pyskowanie się pałką dostaje. Więc możesz narzekać że bolało, ale wiedz że zostałaś potraktowana równo.
…co jest głównym problemem, prawda? Tak z ręką na sercu. Oto ty zostałaś potraktowana jak zwykły człowiek. Skąd to poczucie wyższości, i czemu świat ma się do niego dostosowywać?
A, i do ciebie też by tak słodko mówił - gdybyś była jego żoną. Ale nie jesteś, więc nie oczekuj przywilejów jej tylko należnych.
Lepsze paralizatory dla egzekwowania minimum porządku i bezpieczeństwa w społeczeństwie?
Lepsze strzelanie do protestujących? Hee?!
Podobno lepiej, jak się boją policji, niż jak policja się boi…
Spalowal człowieka… “A mógł zabić” …
nieprawda ´dobrze wyszkolony “glina” jest cierpliwy
jest pojecie cura curatis
czyli kazdy ma kubel zimnej , harmonijnej wody na leb?
A policjant do obywatela kórwami rzucać może?
zdecydowanie nie
ma pilnowac porzadku, zeby inni sie nie pozabijali, a nie byc zarzewiem konfliktu
Frasyniuk dla Polski więcej zrobił, niż Duda z Kaczyńskim razem wzięci, miły kolego.
To, że policjant jest cierpliwy, nie daje pozwolenia na obrażanie go. Po za tym, to chyba do policjantki ktoś tak powiedział, bo do policjanta rodzaju męskiego tak się nie da Ladacznica to ONA nie ON!
Jeśli obywatelka jest pracownicą Alfonsa, to można, bo tak właśnie się nazywa.