Uderzył mnie po łbie jak patologie jakąś...

facet w mundurze, nie było powodu ale to zrobił. Nie byłam ani agresywna, chamska ani nic, totalnie bierna i milcząca niemal postawa. Skuli i załadowali mnie kiedyś do ałtka ( z tyłu, bo nie podporządkowałam się, normalna procedura) a ten jeden jebnął mnie w głowę dwa razy ręką gdy byłam na… czworakach :-1: . . Próbowałam tylko w ałtku znaleźć wygodniejszą pozycje bo jak ładują to byle jak a on mnie nogą odepchnął w kąt widząc, że chce się przemieścić. Na co zareagowałam w odpowiedzi na jego ( on pierwszy zaczął ) jakieś kórwa cicho tam czy coś odpowiedziałam tym samym. I jebnął mnie po głowie.
Do czego zmierzam… niedawno jakiś policjant po służbie został pobity, dość konkretnie, ma pękniętą czaszkę nawet. Mam jakieś przeczucie, że ci faceci zostali kiedyś dość konkretnie pobici przez jakiegoś gówniarza na służbie, gdy byli w identycznej sytuacji jak ja i stąd ta napaść. Też tak uważacie? Rewanż?

A teraz dokończę moją historię, ten koleś co mnie jebnął po łbie dwie godziny później już w ich officie wykręcił numer do żonki i tak milusio powiedział do niej skarbie, kochanie co mam kupić po drodze z pracy…? pierdoooona hipokryzja, no nie? A na koniec chciał mnie udupić w zneiważenie jeszcze całe szczęście, że ten drugi był jednak normalny…

1 polubienie

jakby mial zlamania w obrebie czaszki to raczej by nie zyl
czlowiek piszacy tego newsa powinien zmienic dilera
esesmanow o hipokryzje bym nie podejrzewala - ale o zony i dzieci to dbali . to ukryta przemoc w rodzinie

1 polubienie

Motywy pewnie się ustali. Psy nie mają lekko. Wielu ludzi życzy im śmierci. Kibole, recydywiści, gangsterzy, dilerzy. Także ofiary ich nadużyć jak rodzina zastrzelonego typa z Konina.

3 polubienia

Odnośnie esesmanów tak mi się skojarzyło teraz był taki jeden Gobbels ( mam nadzieje, że nie pomyliłam nazwiska) on wręczał dzieciakom w obozie cukierki zyskiwał tym samym ichzaufanie i gdy one podchodziły brał je za nóżki i z całej siły ebnął o podłogę aż czaszka pękała… i bez problemu wrzucał zywcem do ognia… masakra wiem… ale to częśc tej naszej historii… Czuli ojcowie przychodzili do domu, który mół być za murami obozu i zaczynali podwójne życie troskliwego tatusia i męża…

Do dziś gdy słysze słowa ojca tego dzieciaka, prasa podawała: “te kuwy zastrzelili mi dziecko na placu zabaw”. Mocne. Jestem ciekawa wyroku.

tak mowiono o Mengele
Goebbels tylko z niego robil bohatera narodowego

2 polubienia

Mengele to wyszedł poza jakąkolwiek norme… sadysta jeden. Myślę jednak że z Gobbelsem nie pomyliłam bo chyba w amus amundi ( tytuł ksiażki pewnie zniekształciłam) był taki fragment o jego wyczynach.

1 polubienie

ja nigdy nie zrozumiem? uciekac? ale jednak jestem zdania, ze z bronia palna trzeba ostroznie - w moim dosc ciekawym zyciorysie mialam z tym do czynienia - nie poluje bo to obrzydliwe zajecie
ale szkolenie jak sie poslugiwac bronia palna przeszlam na wlasne zyczenie - i najlepiej wcale, zwlaszcza ze na dluzsza mete maczuga skuteczniejsza…

Anus mundi. Czytalam.

2 polubienia

Pewnie to był rewanż. Wątpię by zupełnie bez powodu go pobili - w końcu na pewno zdawali sobie sprawę, że konsekwencje prawne mogą być … na pewno negatywne dla nich, a jednak to zrobili …

1 polubienie

niezupelnie - byl tu temat
jest ikona, byli gorsi

A to patologie można bić?

1 polubienie

ORMO czuwa, zeby patologia sie nawzajem nie wybila
a przepraszam teraz to chyba WOT?

No oczywiście że nie bez powodu… Powodem mógł być mandat za złe parkowanie… Chyba że usprawiedliwiasz tych ludzi…

1 polubienie

Wątpię, aby z tego powodu chociaż z drugiej strony to możliwe. Ale może właśnie było jakieś nadużycie siły i ktoś się zrewanżować skoro miał okazję życia

To mi się wydaje najbardziej racjonalne wyjaśnienie. Ale jak wiemy ludzie bywają wyjątkowo głupi i być może masz rację :slight_smile:

1 polubienie

No też nie wierzę że powód był tylko taki xd chociaż jeżeli to jacyś jego źli znajomi… Ale na pewno jakiś powód mieli. Oczywiście ja tak mam że automatycznie odrzucam jakieś złe działanie tego policjanta na służbie w stosunku do nich… Napisałem o złym parkowaniu bo pewnie byly to jakieś tępe łby i tyle :rofl: czego spodziewać się po takim zachowaniu… No nawet jeżeli była jakaś wina policjanta…

1 polubienie

Zapewne xd

1 polubienie

@anon52897632 @GumowyKrokodyl policja w Polsce ciagle jest elementem ucisku totalitarnego czesto bezradnego panstwa

1 polubienie

Naruszenie nietykalności policjanta jest przestępstwem, i nawet słusznie. Ale tym naruszeniem jest również dotknięcie. Takie jakiego przykładowo dopuścił się ten bezczelny Frasyniuk kiedy go na siłę usuwali z jezdni a on nie zesztywniał ze strachu.
No bo takie dotknięcie to zniewaga, krzywda, zlekceważenie, obrażenie.
A co mówi prawo i jaka jest praktyka w relacjach odwrotnych. Pałowanie i kopanie bezbronnego, leżącego obywatela. Może winnego a może nawet niewinnego, ale człowieka. Traktowanie na komisariacie gdzie nie ma świadków. Mam przytaczać nazwiska pobitych, uszkodzonych, zabitych a choćby tylko znieważonych znane z przekazów prasowych? Szkoda czasu.
Jakie prawa bronią obywatela przed nadmiarem zadufania policjantów że wszystko im wolno bo oni są władzą? Jaka jest możliwość przełamania koleżeńskiej zmowy milczenia funkcjonariuszy kiedy się znajdzie desperat upominający się o swoją godność.
Jak ja słyszę że naruszono nietykalność cielesną policjanta to mnie krew zalewa.

2 polubienia

to oczym piszesz jest ewidentnym naruszeniem prawa
czasy Brudnego Harrego to tylko film
ktos podpalil dlugi lont w kwestii bezkarnosci i to po obu stronach
mam brzydkie skojarzenie ze stanem wojennym
nie tylko w Polsce - bezradnosc policji w przypadkach zamachow?
@Antykwa nie wiem jak to nazwac? policja ma chronic, nie zabijac i dzialac zgodnie z prawem
pamietasz film o Elliocie Ness? Nietykalni czy jakos tak? jak zniesli prohibicje to odpuscil, twierdzac, ze byl tylko narzedziem - co prawda Niemcy i wielu innych wyslugujacych sie totalitaryzmom tez tak twierdzilo

1 polubienie