To jak sie ułoży, to trzeba sprawdzić, czy zawodnik @joko i zawodnik @birbant albo inny @bingola czy ktoś nie zrobili już takich słów wcześniej? Pewnie tak a to dodatkowa praca
Sprawdzam zawsze, możesz być Nunu spokojna
Podejrzewam, że kol. @collins02 i kol. @Bingola też wkrótce wstawią tu swoje krzyżówki, bo oni też zwykle nie czekają długo. Na koleżankę @okonek na razie nie ma co liczyć, bo koleżanka zwykle “dobiega” ze swoją krzyżówką w ostatniej chwili . A @mężatka i @gra ? One to jak duchy: pojawiają się gdy im czas na to pozwoli i znikają tak samo bezszelestnie
Po tych kilku rundkach, które już minęły mniej więcej wiadomo czego się spodziewać
Wątpię czy dzisiaj dam radę.Niby wolny dzień ale do roboty tyle że musiałem wstać o 6 rano…Na razie zdążyłem się zorientować że bardzo boleję nad brakiem"s"
Nie tylko S będzie Ci brakowało w trakcie układania. Tu brakuje bardzo wielu literek. Chyba na tym polega haczyk tych krzyżówek. Okazuje się, że ta wielka krzyżówka też wciąga i to całkiem nieźle
“Też”?
Jeśli o mnie chodzi to im większa tym lepsza.
Ja wolę maleństwa. Taką wielką trudniej mi ogarnąć
Jeśli ja miałbym wybierac tez wolałbym mniejszą. Z małą jest spora szansa na zrobienie maksa, przynajmniej ja mam na to metodę. Na dużą też, ale z dużą jest znacznie trudniej.
Gdybym dużo małych rozwiązywała, to pewnie też wypracowałabym jakąś metodę. Spodobało mi się rozwiązywanie, ale nie aż tak, by zrezygnować w przyszłości z innych moich ulubionych zajęć. A na wszystko czasu nie wystarczy.
To co ja mam powiedziec jak na takie rozrywki mam maks. 1h dziennie? I to tez nie zawsze…
Bieda z czasem Pani, bieda…
No wiesz… Ja okresowo (na czas konkursu) mogłam poświęcić krzyżówkom dużo czasu, ale nie może to być na długo. Nawet godzinę dziennie chętnie poświęcę na zajęcia, które są mi bardziej bliskie. Konkursy są dobre od czasu do czasu, a tak non stop, to są jeszcze inne zajęcia
Właśnie usiłuję ułożyć jeszcze jedną ale jakoś niemrawo mi to idzie.
Następny przewiduję gdzies koło lata 2025, więc ludziska odetchną. Do tego czasu zajmę się żukami…
A propos żuków, czy juz wiadomo, czy będzie dogrywka o drugiego żuka? Żuki muszą wiedzieć, czy mają się starać o dziecko czy nie…
Też za mało różnorodności w literkach?
Ja na razie nie układam, ale chyba jeszcze spróbuję. Jak nie dzisiaj, to jutro, ale spróbuję.
Dla mnie, jak najbardziej. Nie mogłem w dwóch pierwszych, to teraz bym nadrobił…, przynajmniej usiłował bym.
Skoro ja “wypadam z gry” w razie dogrywki, to wydaje mi się, że nie mam prawa głosu w tej materii. Ale masz tu kolegę birbanta, więc zapytaj go bezpośrednio. I pytaj bezpośrednio każdego “grajka”. A potem sam zdecyduj.
Przepraszam, mam gości. Znikam.
Pod deklem już się mnie kręci z tego. I literki migają przed oczami. I tak niedługo muszę przerwać, bo mam spotkanie z przyjacielem na autostradzie, dawno my się nie widzieli. On zdąża z Kolonii na północ Holandii i będzie przejeżdżał nieopodal, gadzie zamieszkuję. No to spotkamy się chociaż na godzinkę na stacji benzynowej.
Takie spotkania w biegu to fajne.
A wracajac do najnowszej krzyzowki? “Y” mi cośkolwiek za dużo.
@joko , ja zdecydowanie w ostatniej chwili, tego czasu mam jak na lekarstwo.