Piwo, golonka odpada - jest na szpitalnej liście niewskazana dla mnie - choć 2 golonki zjadłem bez problemu, nie mam żadnej diety ale jednak blokują leki. Sos u mnie musi być byle nie symboliczny, jak i dodatki - surówki, sałatki, np
pikle / zostało ok 40 weków jeszcze, no i kompoty - reszta, dzieci wpadają tylko na truskawki, maliny leśne i czereśnie. Teraz koniec z kompotami, ogólnie z wekami, szkoda zachodu, będą sobie sami kupować
1 polubienie
Kredytowe
1 polubienie
Ale ja sobie śpiewam i w domu i w pracy, nieraz gwizdami, ba niektórzy się przyłączają, tylko kierownik budowy mówi żeby nie przecholować z piciem bo nasz śpiew nas zdradza, jak my jesteśmy trzeżwi
Na takie gorąco dobry jest prosty chłodnik, np. botwinka z jajeczkiem na rosole, miałem przedwczoraj
Znam to, ale było dłuższe i nie mogę sobie przypomnieć by ci dopisać odpowiedż
Wrzuć swój “ULUBIONY UTWÓR”
1 polubienie
Sory słownik w telefonie T 9 oszukuje i przekręca mi słowa po swojemu
Ja śpiewam co mi ślina na język przyklei, byle wesoło było, częściej to urywki bo jednak pamięć mam dziurawą, koledzy to samo. Muszę pomyśleć, ino u mnie to nie jeden ulubiony a dużo więcej, póżniej odpiszę
1 polubienie
sharna z frytkami i ogórkiem w plastrach
2 polubienia