Tak.Też już czapki na wieczór szukam.
Hahaha… A skąd weźmiesz lód i śnieg?
Może jak mocno pochłodnieje to będzie
A jak nie będzie, to podmuchaj. Tak jak wiatr dmucha
Do tych żarówek dodam Cię. Będziesz miała ciężarówki.
A z nich…
Z nich dużo się da zrobić a ostatecznie sprzedać i się potem nieźle bawić…
Dużo tam ich masz?
Jak się kolega birbant dowie, to z pewnością coś doradzi.
Gorzej jak powie:
– A idź mi w pierony, nie chcę o żadnych ciężarówkach słyszeć!
Mnie dodasz? Ja jestem jedna a żarówek sporo
Myślisz, że aż takie gabaryty mam, że wystarczy mnie do wszystkich żarówek?
Gabaryty to my dopiero byśmy tymi ciężarówkami wozili. Ty byś sobie tylko siedziała w domku, pila kawkę, herbatkę, soczki etc i odpowiadała na co najwyżej dziesiąty telefon. No i oczywiście kasowała za takie przewozy…
Tylko jeżeli Ty będziesz odpowiadał na drugi co dziesiąty. No wiesz - żal odpuścić zarobek, ale głos też trzeba szanować, bo będzie ważny w tym interesie
Dobry pomysł. Znikam na trochę.
Znikaj, znikaj. Domyślam się, że lecisz już obejrzeć pierwszą ciężarówkę.
Pamiętaj, w razie wątpliwości pytaj. I nie strać od razu całej kasy!
Każdy bałwan gra.
.bez wyjątków.
Jesli tylko mogę i mam czas,od razu zwiewam z miasta.Dbam o picie, niczego w domu nie gotuje by nie podbijać temperatury.W Poznaniu mam zreszta 2 ulubione knajpy
Najważniejsze to nie gnić w fotelu przed telewizorem!
Ale tego to już się oduczyłem dawno temu
Jednak prognoza była trafna. W nocy byłą pięciominutowa burza z piorunami, a teraz mam na sobie bluzę z polaru, bo chłodno
Taka pogoda jest świetna na łażenie po sklepach.
U mnie była tylko z jednym piorunem ale lepsze to niż zupełnie bez niego.
U mnie chyba więcej tych piorunów było, ale błyskawic nie widziałam. To było o drugiej w nocy, a skończyła się burza około drugiej dwadzieścia. A dzisiaj to tak niby siąpi a niby nie… Parasolka potrzebna, ale nie zacina i mało tego deszczu, więc można spokojnie sobie chodzić ile się chce. I zrobię to zaraz, tylko mi jeszcze marchewka w zupie zmięknie i mogę wychodzić.
u mnie “rześki poranek” 32º w cieniu.
Lepsze 32 niż 42.U mnie średnio bo około 20 st.
dopiero sie rozkreca, tu jest poltorej godziny roznicy czasu slonecznego w srosumku do Polski - wiec odpowiednik 9 rano w tej chwili i juz 34º.
Czyli nie zmarzniesz
predzej sie ugotuje. woda w morzu tez ok. 30º