No tak, ale taki jednowyrazowy, to kicha… Dorób coś do tego. A to zapisz, żeby Ci się nie zapomniało. Najlepiej coś wymyśl o wyjadaniu cukru naszemu koledze.
Dlaczego te słoneczka mają takie głupie miny? Cieszą się, że dają nam popalić?
Przerabiam na kalamburek, bo myśleć nie chce nnie się.
Dwóch podbrzuszy litera kałach wspak.
to jest bardzo ładny ptak.
Oglądały 1 program podobno.
To muszę kiedyś obejrzeć. Każdy ma po nim taką minę?
Słonka nieźle nam tu utyła,
bo cukier benowi w chacie wtranżoliła.
Nie wiem, ale jestem tym szczęśliwcem, który w ogóle tego nie ogląda.
Myślę, że jeśli już, to zdarza mi się to raz na rok i to na kilka minut.
Teoretycznie może się taka sytuacja zdarzyć.
Nie tylko Ty jesteś takiem szczęśliwcem, Jest nas więcej…
Ty się śmiej, ale miałem taka historię, że ktoś się u nas pojawił, może nawet ten, którego wszyscy znamy, już nie pamiętam.
Widzę, że wprawdzie na stole chyba wszystko, ale gość coś się kręci jakby miał owsiki.
– Czegoś brakuje? Pytam ale bardziej z grzeczności, bo wydawało mi się, ze nic nie brakowało.
– Jakby można, poproszę cukier
– Zabula, mamy w chałupie cukier?
Tak było. Cukier się znalazł, całe szczęście, że nie było na nim terminu ważności …
To nie był gość tylko gościówa i opowiadała to na forumn. Stąd wiem.
A znacie takie coś? bo ja pierwszy raz widzę.
To na mój przyjazd szykuj cukier. Nie musi mieć terminu ważności, że o piwie nie wspomnę…
Znamy, znamy Browar Gloger, mam 2 kapsle …
Pale Ale to ja dzis z Irlandii smakowałem
A ja bym zachylił ginesika Kilkenny… W moich okolicach niedostępny, ale w Berlinie, to ja go sporo pijałem, będąc u brata i w ogóle. W irlandzkiej knajpie niedaleko Falkenseedamm, dokładnie na Heinleinteweg.
No ale nazwa tego piwka mnie rozbroiła.
Czekają, aż się pojawisz … Nie dopuść, by się przeterminowały.
Dodam, że ów termin mija 23.1.2023 …
Zdążymy, zdążymy,
Ja przerwać nasze razgawory muszę na czas jakiś ze względu na wzgląd. Pojawię się w późniejszem terminie, ale, mam nadzieję, że nie przeterminowany…
…znaczy nie wczorajszy
Masz wybór demokratyczny
I jak dobra konserwa przesiąknięta jadem kiełbasianym nie będziesz?
Język gestów?