Duży jesteś. Tacy jak ty wymiękają wydolnościowo. Słabsze serce. Ty takiej laski byś po prostu nie dogonił
Mozna go na poczatek solidnie sponiewierac.
Wiekszosc sztuk walki wykorzystuje sile przeciwnika przeciw niemu.
Nie mam z tym problemu, gdyż duży jestem od urodzenia
Dokładnie.
Zawodowo?
Sama waga, masa i mięśnie to nie wszystko. Istotna jest wydolność serca, płuc, kondycja i technika.
Moja kondycja ma się bardzo dobrze, potrafiłem przebiec 20 km w 1,5h
Kacpi życie nie polega na tym by się bać i przygotowywać na atak/obronę.
Trzeba żyć tak by nie prowokować losu. Przeciwnik zawsze ma asa w postaci zaskoczenia.
Nie.
Amatorsko i z uwielbieniem. Jeszcze jakieś pytania? Podobno jutro masz ojcem zostać, to może zajmij się tym co trzeba i tym czym powinieneś zamiast sie interesować tym gdzie i po co moja ślina się znajduje.
To już jutro?
O qrwa!
No podobno.
No to faktycznie nie powinno go tutaj teraz być. No chyba że przyszła mama chce się wyciszyć przed akcją i potrzebuje spokoju. Może już jest w szpitalu.
Chodziarze 20 km robią poniżej 1,5 godziny
@SMOK.Maciej 1,5h to dobry czas.
Nie porownuj zawodow do biegu treningowego/relaksacyjnego,gdzie nie liczy sie czas.
Widzę, że znawców od sportu tu dostatek, więc nie będę się wtrącał.
Palce się ćwiczy na klawiaturze przede wszystkim. I biegi do drzwi by pizzę odebrać. Polski sport.
Zapomniałeś o biegu do wolnego miejsca w autobusie miejskim…
Zapomniałeś o podnoszeniu kieliszka…
Lubię:
pingponga
badmintona
pływanie
narty
workoud, stretching
rower
góry
łyżwy
boks
koszykówkę
frisbee
grzybobranie
taniec
łucznictwo
Nienawidzę:
biegania
siatki
wspinaczki
piłki nożnej
stepera
orbitreka
piłki ręcznej
piłki nożnej
hokeja
Dlatego zaznaczyłam, że chodzi o jakąkolwiek aktywność fizyczną podejmowaną z własnej woli, żeby się nie spierać o definicję. Taniec też się liczy, strzelanie też, chodzenie dla rozrywki (?), wtedy,kiedy można gdzieś podjechać, też, rower używany zamiast samochodu też