Utopić szmal

Metoda @benaska zainspirowała mnie do zadania zagadki.

A więc :

ZAGADKA Z ZAMRAŻALNIKA :yum:

Zamrażalnik ma pojemność 50 litrów, a w nim:

  • moneta na kostce lodu o kubaturze 1 dcm (1000 cm³)
  • pół kilograma kaszanki
  • 200 g salcesonu białego
  • 400 g wołowiny bez kości
  • 475 g pierogów (niekoniecznie ruskich)
  • 300 g mieszanki owocowej
  • 2 pary nylonowych rajstop damskich firmy …
  • pół litra Wyborowej (na wszelki wypadek)
  • 1000 ml lodów truskawkowych

W momencie wyłączenia zasilania, w zamrażalce panowała temperatura -10°C.
Zamrażarka stoi w pomieszczeniu, w którym panuje stała temperatura 25°C.
Uszczelki drzwi zamrażarki umożliwiają cyrkulację powietrza na poziomie 10 litrów/h

Posiłkując się znanym z lekcji geografii :upside_down_face: wzorem na ciepło topnienia, oblicz CZAS, jaki jest potrzebny, by kostka lodu pod monetą zmieniła stan skupienia na ciekły (rozpuściła się, powodując utopienie szmalu) :thinking:

PYTANIE BONUSOWE, za które nie przewiduje się dodatkowych punktów :yum:

Które z wyżej wymienionych produktów umieszczonych w zamrażalniku, jako pierwsze osiągnie temperaturę otoczenia (25°C dla przypomnienia) :thinking:
Czy będzie to litr wody, powstały z roztopienia kostki lodu???

Pytanie bonusowe jest kompleksowe, ale dla ułatwienia dodam, że dobra znajomość geografii ani twierdzenia Pitagorasa, nie będą miały zastosowania.

:thinking:

Zgadzam się na te rajstopy, ale czy ta trucizna, kaszanka ona tam w tej lodówce musi koniecznie być?

3 polubienia

Koledze pytanie się wzięło i zdublowało.

2 polubienia

Kaszanka w zamrażalce nie jest trucizną. Może (choc nie musi) się nią stać dopiero po konsumpcji.

Zauważyłem i teraz mam dylemat. Które jest oryginałem, a które kopią :thinking:
Oba takie same :face_with_diagonal_mouth:

1 polubienie

Już nie są takie same ponieważ jedno z nich zawiera odpowiedzi. Ale, faktycznie, tajemnicą już nie do wykrycia będzie odpowiedź, które z tych pytań jest oryginałem, a które jego nędzną podróbą. Najtężsi naukowcy tego nie będą wykryją, nawet ruscy, amerykańscy czy chińscy.

2 polubienia

Dlatego skasowałem te zdublowane pytanie, które nie zawierało komentarzy.
Zadecydowało jak zwykle życie. Nie @okonek :yum:

1 polubienie

Okonek to przeciez nie tkwi 24 godziny na dobę na forum.
Zreszta o ewentualnych wrazych dzialaniach wobec zadawanych pytan zawiadamiam. Albo system to robi.

2 polubienia

Wiedziałem, że na moderację można liczyć, a w pewnych, szczególnych przypadkach nawet nie można i trzeba brać wszystko na klatę, tudzież w swoje łapska.
:wink:

2 polubienia

Poki co nic nie ginie, choc wstawienie pytan to byla roznica minuty, więc wiekszego znaczenia nie ma, bo co to jest wobec wiecznosci?

1 polubienie

A tak w ogóle, odradzam topienie szmalu. Lepiej wydać na piwo.

1 polubienie

Szmal można też zamrozić.
Energię ku temu potrzebną wyliczymy także ze znanego z lekcji geografii :upside_down_face: wzoru na ciepło topnienia.

1 polubienie

Nie przejmuj się @birbant. On sobie może pytać a i tak @Nunu tego nie ogarnie.

2 polubienia

Mieliśmy świetnego bramkarza od handbalu i on się nazywa Sławomir Szmal, ale już zakończył karierę. Jego bym nie mroził. Kurna, a przy okazji, to nasi szczypiorniści zaczynają przypominać naszych kopanych. Właśnie na MŚ zostali skopani…

1 polubienie

Jeśli myślisz, że ja to ogarniam, to tylko myślisz… :crazy_face:

2 polubienia

Ja ogarniam najwyżej mrożenie litra lodów i mrożonek na zimę.

1 polubienie

Kolego, znacznie lepiej idzie wyrapianie smalcu. Ze skwareczkami.

2 polubienia

Ogarniasz, ogarniasz. Tylko nieświadomie.

Prosty przykład.

Wkładając zakupioną butelkę piwa do lodówki celem schłodzenia (obniżenia temperatury jej zawartości), masz niewątpliwie świadomość, że akt ten wiąże się ze zużyciem energii, a w konsekwencji z kosztami.
Im chłodniejszą butelkę z piwem wsadzisz do lodówki, tym mniejsze będzie zużycie energii potrzebne do schłodzenia, a tym samym koszta tego procesu.
Należy także wziąć pod uwagę, że przewodnictwo cieplne brązowego szkła (a nie daj Boże zielonego) jest dużo mniejsze od przewodnictwa cieplnego aluminium.

Wniosek: Chcąć obnizyć rachunek za prąd, do lodówki należy wkładać jedynie wcześniej schłodzone w sklepie piwo w aluminowej puszce.

Ogarniasz?

1 polubienie

Szczypiorniści???

Szwajcary szczypali Polaków, by te uwierzyły, że to, co się dzieje, jest prawdą.

1 polubienie

Maly drobiazg w rozumowaniu. Na ogol w sklepach gotowe piwo juz schlodzone jest drozsze niz takie z półki. Wiec nie wiadomo czy skorka warta wyprawki?

1 polubienie