Kiedy czujesz że Żyjesz w Matrixie?
Masz takie Chwile?
Kiedy czujesz że Żyjesz w Matrixie?
Masz takie Chwile?
Często i niestety coraz częściej…
Podam przykład z pracy.Nowa firma przejęła kontrakt,chwalila się ze ma do dyspozycji dziesiątki tzw. bench oficerów.Czyli takich co czekają pod telefonem na sygnał o nagłej pracy do wykonania.
Okazało się ze to 100% kłamstwo bo wszyscy których przysyłała na dyżury pochodzili z agencji.
Muzeum zastrzegło ze nie życzy sobie ludzi z agencji!
Teraz jest tak ze muzeum sobie nie życzy a ci dalej przysyłają doopkow z agencji.Muzeum to wie i nic nie robi.Tamci wiedza co myśli muzeum i…nic sobie z tego nie robią…Karawana jedzie dalej.A przypomina się od razu Paragraf 22,J.Hellera
Hahaha
Fajna historia.
No Matrix
Najświeższy matrix to to ,że wojna w Ukrainie spowodowała zniknięcie pandemicznych obostrzeń w Polsce.
Nie do końca co dzisiaj odczułem,zapominając o masce…Ale w kwietniu,jak powiedział obecny minister zdrowia,koniec!
I mam nadzieje ze koniec obowiazkowych skoków na kase na lotniskach.
Dobre pytanie…
Nie odpowiem na nie…
Bo nigdzie nie ma budek telefonicznych…
No budka telefoniczna może być ważna : )
W zasadzie to widzę, że żyję w niezłym matriksie, ale udaję, że tego nie rozumiem… Wiadomo, tzw. kasa. Lecz jak się zastanowić, to gdybym wyszedł z niego, to w gruncie rzeczy nie ma limitu, gdzie bym mógł skończyć… hihi. Myślę, że wrodzone lenistwo nie pozwala mi wyjść z moich ugruntowanych przyzwyczajeń, nawyków. Jednym słowem, matrix mnie dobrze trzyma, bo jest za co, a ja niczym niezbuntowany niewolnik udaję, że nic nie rozumiem… Chyba dotarłem do końca koła.
Później tak sobie myślę, co by było, gdyby było. Może poważniej powinienem zacząć szukać Morfeusza, a raczej lepiej Triniti.
Chyba dotarłem do końca koła - Ciekawe spostrzeżenie : )
Później tak sobie myślę, co by było, gdyby było. Może poważniej powinienem zacząć szukać Morfeusza, a raczej lepiej Triniti - Tylko pamiętaj, podążaj za białym królikiem
(czasem możesz się poczuć jak Alicja W Krainie Czarów klik);
a króliki mnożą się jak tematy (na forum i w życiu) klk