Coś w tym jest XD
Teleporady od czego są?
Lekarzom na studiach nie mówią że będą mieli w pracy kontakt z chorym pacjentem
Lekarzom na sudiach to sie obiecuje, ze moze beda zarabiac. Leczenie jest sprawa wtorna.
A nie zarabiają?
Na początku, na stażu to nikt dużo nie zarabia, ale mam w b. bliskim otoczeniu kilkoro lekarzy, nikt nie narzeka. Kuzynka sama utrzymuje duży dom, dwa samochody, dwójkę dzieci,niepracującego męża (inżyniera - bo on za grosze pracować nie będzie), który wozi dzieci do szkół, na zajęcia pozaszkolne.
Nie znam biednego lekarza, czy prawnika, notariusza, po 8-10 latch pracy.
No właśnie, u nas też niektórzy lekarze nie chcą przyjmować pacjentów, tylko załatwiają sprawy przez telefon, bo pacjenci mogą być chorzy.
to sę nazywa koło zamknięte.
miałaś na myśli błędne…?