A było o tym wcześniej?
Bo dopiero teraz wyciszyłem tv…
Sienkiewicz zawsze kojarzył mi sie z"Bóg,honor,ojczyzna"
Za jego czasów nie było pojęcia poprawności politycznej.Za jego czasów większość nie bała się pisać czy mówić,co im serce dyktuje.
Nie wiem jak bym odbierał to w tamtych latach.To serc pokrzepienie,za komuny,pięknie jednak,na mnie działało.
A dzisiaj jak i 30-40 lat temu,wiem i wiedziałem że Sienkiewicz byłby bardzo bogatym człowiekiem gdyby przebił sie w Hollywood.
Niestety,jedyną rzeczą uniwersalną,okazało sie Quo Vadis którego polska ekranizacja z Bajorem jako Neronem była chyba najgorsza w historii.
Książkę i to ciekawą,można o tym napisać!
Ja mam cale jego dziela zebrane, z listami z podrozy (takie reportaże
bardziej) włącznie.
Kariery w Ameryce nie planował. A szkoda.
I znów źle ci się kojarzy, bo nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że za czasów naszego noblisty ta dewiza brzmiała “Honor i Ojczyzna”, Boga dodano do niej dopiero w latach II wojny światowej za sprawą rządu na uchodźstwie.
Co oczywiście nie zmienia faktu, że faktycznie był on wierzący, bo tylko ktoś taki mógł napisać Quo Vadis.
Natomiast jego powieści historyczne, jak Trylogia, czy Krzyżacy są bardzo dalekie od prawdy historycznej, ale o tym już pisał wielokrotnie kolega @birbant . No ale cóż, były one pisane “ku pokrzepieniu serc” i tę rolę doskonale spełniły.
Z jego twórczości najbardziej cenie sobie reportaże, z Ameryki i Afryki, Szkice Węglem, a moją ulubioną lekturą był “Latarnik”.
Wracając do “W pustyni i w Puszczy” - tak zgoda, to świetnie napisana powieść przygodowa dla dzieci. Ale od jego czasów, takich powieści powstało bez liku, więc nie musi być ona lekturą obowiązkową, co nie zmienia faktu, że i tak wiele dzieci ją zapewne przeczyta. A że ma kontrowersyjne podejście do spraw geopolitycznych, rasowych? Cóż - “Czterej Pancerni i Pies” to też doskonały film przygodowy (i książka zresztą też) co nie zmienia faktu, że jest przesycony nieznośną propagandą prosowiecką.
Quo Vadis też mocno mija się z ustaleniami historycznymi, tak jak i Faraon Prusa.
Zgadzam się, że Sienkiewicz pisał pięknie i to mnie zawsze przyciągało. I choćby dla takiego języka dobrze by było, by młodzież to czytała. Szczególnie po tekstach, jakie pisze się w mediach internetowych. To dopiero jest zgroza.
A co to w sumie za różnica?
Kojarzy się,nie znaczy że traktuję to jako “zródło tajemnic”
Powieści historyczne z reguły są lużno oparte o fakty historyczne by wspomnieć choćby Królową Margot czy kilka prób Fenimore Coopera.Podobnie ma się z wielką liczbą seriali w tv.
I całe szczęście!
Nawet sobie nie wyobrażam w jak zubożałym świecie żylibyśmy gdyby kazdy pisał lub krecił tak jak mu profesura oxfordzka nakazuje…Morderstwo na wyobrazni i sztuce!
Takich powieści powstało bez liku…Doprawdy?Wymień choćby 1 lub 2.Ja z trudem kojarze dwa niezłe,brytyjskie filmy.Jednak w latach 50-tych nie za bardzo dbano o detale.
Powtarzam więc pytanie nie tylko do Ciebie ale i do wszelkich krytyków czyniących to bez śladu argumentu.
Kim był Mahdi?
Jakie wydarzenie miało miejsce na początku powieści a jednocześnie dla niej kluczowe?
I raz jeszcze…Nie ma nic kontrowersyjnego w traktowaniu z przymrózeniem oka murzynów.Jest to zrobione dokladnie tak jak czynił Szklarski w Tomku na Czarnym Lądzie oraz idealnie w ten sam sposób jak czynił to Henry Rider-Haggard.
Islamskie niewolnictwo i ekspansja w rejony poza saharyjskie,nie są bredniami tylko faktami historycznymi.Podobnie jak ukazany w powieści terror niewolnictwa,własciwie identyczny jak circa,700 lat wcześniej,tylko nieco dalej na północ.
No żebyś sie w ucho ugryzł,murzyni nie mieli wtedy ani komórek ani niczego co pozwoliłoby im wyjść poza cywilizację dzidy i łuku.Taka jest prawda a nie fantazja czy tzw.“kontrowesje”!