Wakacje, wakacje

wystarczy plecak/torba, wrzucić trochę bielizny, koszulkę na zmianę, zamknąć dom (albo i nie :grin:) no i “ahoj przygodo”.
Z rodziną już nie jest tak prosto. Jedno to spakować się, drugie to upchnąć wszystko do samochodu.
W tym roku ( po raz pierwszy) zapomniałem zabrać książki. Siedzę sobie - jak to na pożądnego rannego ptaszka przystało i słucham jak rodzinka " na wolnym ognie gotuje kartofelki". Mam telefon, ale czegoś mi brakuje.
Zapominacie zabrać na wakacje “czegoś”, co wprowadza u Was pewien dyskomfort?

3 polubienia

Raczej nie, lubię się wspomagać listą rzeczy spisanych na kartce , to mi daje poczucie spokojnej głowy, że nic nie pominęłam.

2 polubienia

czyli logistyka na wysokim poziomie.

3 polubienia

Nie zdarzyło mi się zapomnieć książki ponieważ jest pierwsza do spakowania. Nie robię listy. Zwykle mam jakąś ogólna ideę na temat tego, co powinnam zabrać wg. zasady: coś na ciepło, coś na zimno, klapki pod prysznic, krem z filtrem UV i latarka. :smiley: W Polsce, po przyjeździe na miejsce, zawsze kupuję żarówkę największej mocy, zazwyczaj zastaję jakieś bzdzidła, przy których nic nie widać.

3 polubienia

Na wakacjach raczej unikałem czytania, ale i tak mi coś w ręce zawsze wpadło interesującego, to się przeczytało Jednakowoż lektury ze sobą nie brałem.

3 polubienia

Ja sie właśnie pakuję, biore namiot (kiedy to ja ostatnio spalem pod namiotem???) i z Mlodym wyjezdzamy na festiwal Pol and Rock. Raz się zyje trzeba spróbować!

7 polubień

Życzę wielu atrakcji na wyjeździe. :grin:

7 polubień

Oby nie padało za bardzo. :smiley:
Ja nie napiszę kiedy ostatnio byłam pod namiotem. :smiley: Nie było to na pewno w XXI wieku. :smiley:

6 polubień

U mnie tez

3 polubienia

Ej kolego masz nadmiar instynktu opiekuńczego
Czy rodzina jest kula u plecaka?

1 polubienie

Z rodziną źle się wychodzi na wakacyjnych zdjęciach

1 polubienie

Uważaj na bąbel zimna… :bubbles:

ja listy też nie robię. Moze dla tego że kazałem spakować latorośli- jeśli coś ma być zrobione dobrze, zrób to sam😁

1 polubienie

u mnie to nadal jest plan. Pozytywnych wrażeń.

Ja to bym może i chciała, żeby ktoś robił za mnie pakowanie. Bardzo tego nie lubię. Podobnie jak rozpakowywania. :confused:

lepiej pokazać latoroślom czego dobrze hest słuchać, niż później być nie koniecznie mile zaskoczonym.

1 polubienie

Oby nie bylo, ze starszy mlodemu kula u plecaka :joy::joy::joy:
Ĵak sobie przypomne wakacyjne wyjazdy z rodzicami. Ja i tata mielismu frajdę, ale tlo dzwiekowe w postaci narzekań matki, krorej wszysko przeszkadzalo?

3 polubienia