Ja jeszcze mam przed sobą ostatni akord wakacji - od jutra do poniedziałku rejs po Mazurach
Takiemu to dobrze…
![]()
Skąpisz nam informacji ale skoro nie miałaś wakacji to smutno…I już troche pózno by zaradzić.
Trzymaj się
albo ![]()
Jesienią często nawet bardziej smakuje…
I może jeszcze to:
"Czy jest coś
tuż za cieniem starego dębu
prócz moich łez
walących w ziemie bez wstydu
łez których nikt nie słyszy…
Czy jest coś
za zakrętem
ginącym w zachodzącym słońcu
prócz mej wymyślonej muzyki
mego krzyku
który niknie w tłumie…
Czy coś znajdę
jeśli urwę się z łańcucha
moich przyzwyczajeń
Czy pokocham?
Jaka będę
w kolorach nowych sukienek
I czy wtedy
będę chciała pamiętać
czy zapomnieć
o wszystkich jesieniach
mego życia
Mała
malutka
jak kamyk w kieszeni jeansów
siódma struna gitary
niepotrzebna
Czy jest coś
poza drogą na szczyt
I czy zdążę przed zmrokiem
By opowiadać porannym mgłom
o mojej przygodzie?
Pamiętaj o zabraniu nauszników i kożuszka ![]()
![]()