Wasze muszki owocówki też nie przepadają, gdy im dociskacie

odpadki owocowe przed wyrzuceniem na śmietnik? Moje raczej nie są z tego zadowolone.

Nie, ja o nie dbam. Codziennie rano idę do warzywniaka po świeże owoce, kroje je i wystawiam na talerz, żeby sobie podjadły. Na drugi dzień wyrzucam te owoce, coby się biedactwa nie pochorowały. Dobrze, że nie muszą dopijać surową wodą tych owoców!

2 polubienia

Zapewne wystawią Ci jak najlepsze świadectwo za ziemskie życie…

U mnie za cieplo
Muszki owocowki w temperaturze otoczenia ponad 30° maja problemy z rozrodczoscia.

2 polubienia

:roll_eyes: :sunglasses: :joy:

1 polubienie

U mnie muszki nie chcą zamieszkać. Pewnie im się nie podoba w moim mieszkaniu. Może zatrudnić dekoratora, żeby coś zmienił? :thinking:

4 polubienia

Nie latać tyle na tej miotle we wszystkie strony :joy: One wiedzą, że w święta są najgorsze ataki… a i wcześniej nie lepiej…;(

3 polubienia

Mnie te istoty rzadko odwiedzają. Obecnie stołują się w misce ze śliwkami

4 polubienia

Ja je niehumanitarnie wciągam odkurzaczem.

3 polubienia