Wczoraj skusiłem się na tortillę wegetariańską za 12 zł, chyba pierwszy raz w życiu.

Była super smaczna i pomyślałem sobie, że mógłbym taką jeść codziennie, nawet wykupując nań abonament. Ale rozważając, czy to byłoby harmonijne jedzenie w porównaniu z dojrzałymi, słodkimi owocami drzew i krzewów, łatwo zauważyć, że wymagałaby ona pracy przy przyrządzaniu (10 minut szefowi zajęła), a praca i obróbka termiczna są nieharmonijne, no i uprawa warzyw, ochrona ich przed różnymi stworzeniami także harmonijnym nie byłaby. Tak więc moi Drodzy, nic nie przebije dojrzałych, słodkich owoców w harmonijności. Zgodzicie się ze mną?

  • Nie
  • Tak
  • Trudno powiedzieć
  • Odrębne zdanie podaję osobno

0 głosujących

No i po co wode lejesz,gdy i tak nie stosujesz sie do diety fructarianskiej?

2 polubienia

Zgodzimy się z tobą, jeśli przejdziesz na taka dietę sam i będziesz je jej trzymał co najmniej przez 3 miesiące.
A potem napisz swoje wrażenia (jeżeli jeszcze będziesz zył)

3 polubienia

Moglbys sprecyzowac o jaka tortille chodzi? Bo tortilla to kazdy placek, nalesnik, omlet cz nawet maca.

1 polubienie

Wyglądała, jakby z bardzo cienkiego naleśnika z nadzieniem z surówek warzywnych, zrobić paczuszkę.

1 polubienie

Czyli meksykanska. Powinna byc z maki kukurydzianej a warzywa przesmazone na oliwie, moze byc olej rzepakowy. Polecam, i smaczna i zdrowa.

3 polubienia

Wyglądały na surowe warzywa w smaku.

1 polubienie

Bo do tortilli to sie tylko troche je podsmaza - tak, zeby nie stracily koloru i chrupkosci. Tam bywalo ciezko o wode, wiec warzyw nie myto tylko ovzyszczano i dezynfekowano krotko wrzucajac na rozgrzana patelnie czy blache nad ogniskiem. Ja w ogole egzotyczne z punktu widzenia pochlaniacza schabowego z kapusta lubie. Pokombinowac przy garach tez…

1 polubienie

Przy garach to nie jest harmonijnie, czyli to jest patologicznie.

Tak sobie mysle, czy jak kupujesz taka tortille, to czy sprzedawca zapytal: chce Pan z sosem czosnkowym?
-nie, dziękuję
-tak, poproszę
-nie wiem
-mam jeszcze inne zdanie na ten temat

5 polubień

Nie pamiętam, czy mnie się spytał, choć lubię sos czosnkowy.

1 polubienie

A czy ja twierdze, ze ma byc harmonijnie? Podkorne diably lubia dobrze zjesc :crazy_face:

2 polubienia

Slusznie, ja tez:)

1 polubienie

Ja znam jeszcze domowa tortille - ziemniaki w plasterki, na patelnie, potem dorzucic cebule pokrojona, a na koniec wbic (niestety harmonijne) jajka. Calosc dosolic, dopieprzyc i z keczupem wtranżolić.

1 polubienie

To taki przepis zblizony do tortilli hiszpanskiej. Zrobic taka jak byc powinna? Moj przepis to wziac butelke wina, ewentualnie w/w skladniki i isc do sasiadki Hiszpanki. Oliwe w domu to ma tu kazdy. Ja sie rewanzuje polska tortilla czyli plackami kartoflanymi, dla nich potrawa nieznana.
A jakos keczupu nie lubie.
Do tego swojego dania to dodaj jeszcze pieczarki, albo sezonowe grzyby, dopiero pyszota.

2 polubienia

To raczej droga do boskości nie jest…

Gdyby był taki harmonijny jak pisze, to by nie korzystał z komputera. Komputery są nieharmonijne. Jednak wspomniany woli żyć nieharmonijne i tłucze każdego dnia w klawisze mimo, że mógłby sobie kupić harmonijny bęben i w niego tłuc … By dobrze tłukł, byśmy usłyszeli. Namawia do harmonijności a sam robi inaczej … A tfu … :stuck_out_tongue_closed_eyes:

6 polubień

Przyznaję, że jeszcze nie jadłem tortili.

1 polubienie

Jakie kupic,sklepy sa nieharmonijne.
Zrobic sobie beben,tylko z czego skore zdjac,z jablka sie nie nadaje,z sasiada tez nie beardzo)))
Moze znaki dymne by byly harmonijne))

3 polubienia

Pod warunkiem, ze ogien od pioruna, a nie zapalki.

1 polubienie