Bałeś się potwierdzić
Nie jestem Twoim mężem, więc nie ma się czego bać
Ale i tak się boisz!
Boję to się płci pięknej na drogach, dlatego zawsze wyprzedzam panie. Dzika zwierzyna na drogach jest bezpieczniejsza
Nieprawda. Niepotrzebnie. Mam koleżanki, które są świetnymi kierowcami. Ja nie jestem, bo nie nadaję się, nie lubię i nie chcę.
Ja to mam taką teorię, że syf z drogi tworzy warstwę zabezpieczającą na karoserii, dzięki której nie pojawia się rdza. I chyba coś w tym jest, ostatnie auto na zasolonych kanadyjskich drogach wytrzymało 10 lat i odrobinka rdzy pojawiła się tylko na spawach po wewnętrznej stronie drzwi.
Wybacz, ale jedyna kobieta, której jazda mi imponuje, to Danica Patrick.
Ale ja wcale nie chce Cię przekonywać do tego, byś lubił jazdę innych kobiet. Każdy lubi to,co lubi!
Mój samochód jest zawsze umyty, ma w baku paliwo, jeździ terminowo na przeglądy. Sam? NIe mąż dba o niego, nawet szyby i wycieraczki sprzątnie
Tak, wiem, że mam dobrze
A mi jest dokładnie wszystko jedno w jakim stanie jest nasz samochód. Byleby jeździł.
Bez paliwa nie pojedzie
Paliwo też mnie nie interesuje
witaj w klubie. moim ulubionym samochodem jest limuzyna z kierowca.
Zakupy, trening w ogrodzie, praca…jutro podobnie
I tak powinno być!
Fucking right