Żeby było ciekawiej, to właśnie ten old timer jest na plakacie promującym zlot tych aut. Jeszcze jutro są, jak ktoś zdąży, to niech sobie obejrzy.
Oprócz tego jest sporo innych atrakcji. Kupić auta też można.
Żeby było ciekawiej, to właśnie ten old timer jest na plakacie promującym zlot tych aut. Jeszcze jutro są, jak ktoś zdąży, to niech sobie obejrzy.
Oprócz tego jest sporo innych atrakcji. Kupić auta też można.
Kupic jak kupic. Tylko gdzie to trzymac i jak utrzymać “na chodzie”?
A czemu on był różowy? Ten długopis.
Tak go pomalowali. Ale czemu, to nie wiem. Tyle jest przecież innych kolorów.
Były potem jeszcze wersje czarne i żółte. Wszystkie miałem
Tak, to jest kwintesencja różu na kółkach. Ile on potrzebuje miejsc do parkowania.
Nie pytałem, ale pewnie ledwie się w standardowych miejscach mieści.
Żółty to też intrygujący kolor.
Ale na ulicy musi zadawać szyku. Nie sądzę żeby ktoś się zanim nie obejrzał.
Dziękuję, że zrobiłeś zdjęcie różowego samochodu.
Nic nie ochronne barwy.
Obfotografowany został z wszystkich stron, łącznie z moim bobasem …
I patrzec na swiat przez rozowe oklulary?
To są barwy odstraszające. Drzewołazy w warunkach naturalnych mają silnie trującą skórę.
Cos mi sie kojarzy film z Belmondo? Różowy łazik w zielone gwiazdki?
O tym nie wiedziałam. Myślałam, że to łagodny płazik, któremu trudno się schować z powodu tak silnych i kontrastowych kolorów
Mimikra czy jakos tak?
Z tego typu żab w Ameryce Południowej Indianie produkowali strzały nasączone trucizną z ich skóry. Potem taką zatrutą strzałą polowali na zwierzęta a czasem i na ludzi …
Co ciekawe, strzała nasączona tą trucizną może zachować swoje właściwości nawet kilka lat!
Mam w domu żabkę, więc nie zdziwcie się, że trochę jestem zorientowany.
W ogóle o żabach to mógłbym do rana ględzić.
Są żaby które śpiewają jak kanarki. Ale moja niestety, jak kanarek nie śpiewa
A właśnie się zastanawiałam, skąd Ty tak wszystko wiesz o żabkach
No kto jak kto, ale Ty chyba wiesz skąd