Wie ktoś, czy i jeśli tak, to jak można uratować lunchbox, na którym zaczęła rozwijać się pleśń?

Zostawiłam chyba niedoschnięty i zaczął się pojawiać wróg.
Można go jakoś odczyścić tak, żeby można było potem z niego bezpiecznie korzystać, bez ryzyka, że coś tam zostało.
Myślałam, żeby najpierw zmyć tę pleśń, potem wymoczyć to naczynie w wodzie z octem, a potem jeszcze raz umyć płynem do mycia naczyń. To zabije grzyby czy niekoniecznie? Czy coś innego je zabije? Nie wiem, jakaś gorąca woda czy coś? Byłoby mi przykro, gdyby okazało się, że to jest do wyrzucenia, ale boję się, żeby coś nie zostało i żeby się nie zatruć czy coś. :frowning:

no widzisz…jakbys korzystała ze zwykłego pudełka na śniadnie, a nie z amerykanckiego lunchbox`a, to by sie nic nie stało.
:rofl:

4 polubienia

Wy yj w plynie do naczyn po wysuszeniu przetrzej czystym spirytusem.

2 polubienia

Jakie pudełko na śniadanie, jak ja w tym noszę też podwieczorki…:frowning:

2 polubienia

wiiec to jest podwieczorekbox: :rofl:

2 polubienia

Śniadaniodrugieśniadaniopodwieczorkobox

2 polubienia

Plastikowy? To metoda hiszpańskich gospodyń domowych - namoczyć w wodzie z chlorkiem. Może być taki do prania jak ACE. ja tu bez chlorku, którego uzywa się praktycznie do wszystkiego, od dodawania do wody do mycia podłóg po mycie łazienki, WC i blatów w kuchni, bym zaplesniala.

2 polubienia

Umyła bym to dobrze płynem, a później dla pewności jeszcze we wrzątku zanurzyła na kilka minut. I już.

1 polubienie

plastik do wrzatku to niezdrowo. wiekszosc takich to nawet do zmywarki nie polecaja wkladac. a tam tylko 50-60º

2 polubienia

Nie wiedziałam. Wszystko zalewam wrzątkiem, gdy trzeba czyścić po pleśni. :confused:

tworzywa sztuczne pod wplywem wusokiej temperatury zaczynaja sie rozklada i moga wydzielac substancje kancerogenne.
bezpoeczniej jest dokladnie umyc i potem zanurzyc w slabiutkim roztworze chlorku (potem wyplukac) lub plynu do dezynfekcji dziecinnych smoczkow (bywaja tez tabletki dezynfekcyjne do rozpuszczenia w wodzie)

2 polubienia

Wyrzuć to do odpowiedniego pojemnika na śmieci!

1 polubienie

To nie jest dobre dla środowiska.
Lepiej uratować jak się da i korzystać z tego plastiku jak najdłużej.

1 polubienie

Zdrowie użytkownika jest bardziej zagrożone niż środowisko .
Jeśli wykorzysta takie pudełko np.na śmieci z jakiejś frakcji-choćby stare baterie,jest OK!

Oczywiście, ale tyle tego plastiku wkoło, że szkoda mi wyrzucić dobrą rzecz. Jakieś miski czy pudełka mogą służyć nam latami.

2 polubienia

Już wypróbowane, nic mi nie jest :raising_hand_woman:
Tak jak pisze @Kropla ,nie lubię wyrzucać dobrych rzeczy, a lunchbox stalowy, nieplastikowy, kosztuje fortunę :frowning:
Umyłam płynem do naczyń, potem tak, jak pisze @okonek chlorek, znowu umyłam płynem, potem jeszcze przetarłam spirytusem jak pisał @Leone_Marco , a potem jeszcze raz płynem :joy:
Płukałam tylko w chłodnej lub letniej wodzie.
Czułam się w sumie po takiej akcji całkiem bezpiecznie, jedząc z tego (specjalnie na próbę w domku)

4 polubienia

Nawet narzedz chirurgicznych tak nie dezynfekuja))))

2 polubienia

Spirytus to trzeba wlać, a potem wypić z tego naczynia :wink:

2 polubienia

Wrzuć do gotującej się wody i zostaw na chwilę, niech się pogotuje. Potem wtrzyj,wsyp troszkę kawy sypanej,zostaw na 2 godzinki,potem znów umyj. I już.

Z plastikowym produktem chyba to nie jest dobry plan, nawet przed przelaniem tego gorącą (nie wrzącą) wodą się wahałam, ostatecznie używałam tylko chłodnej, ew. letniej.

1 polubienie