@harmonik Dlatego właśnie człowiek jest tu gdzie jest. Twój harmonijny dobór nas takimi stworzył.
W twoim harmonijnym świecie własnie by padały gatunki. Znikały by. Haronijnie żyły dinozaury i wygineły. Harmonijnie żyły mamuty, tygrysy szablozębne. To wszystko były silne gatunki i wygineły bo… Może żyły zbyt harmonijnie?
Tu w ogóle nie masz racji. Ludzie to jedna wielka patologia i nieharmonijność. Mądrze jest uznać, że żyjemy w świecie wirtualnym, dla odchamienia się. Taki Doskonały System, prawie Matrix…
Piedrolisz.
My też jesteśmy częścią harmonijnej natury, a że się trochę wyemancypowaliśmy dzięki doborowi naturalnemu to już inna bajka…
Ustąpiły miejsca lepiej przystosowanym, o ile to nie patologiczni ludzie je wymordowali. Przecież nie da się ukryć, że na preriach Ameryki Północnej żyły nieprzebrane stada bizonów, które biali mordowali tysiącami dziennie, aby Indianie nie mieli łatwego zaopatrzenia w żywność…
O i widzisz gówno wiesz. Żaden z gatunków nie wymarł z powodu człowieka
Oj nie.
Nie jest to myślenie zyczeniowe
Plotka rosnie idac? Tak mowia Francuzi. Blisko tego jest zabawa w gluchy telefon.
Do naszych czasów z winy patologicznych ludzi nie dotrwały tysiące gatunków, a gdyby nie ruchy ekologiczne, których dawniej mogło nie być, to Ziemia mogłaby już być jałową pustynią
Zbyszku gdyby nie osiągnięcia ludzkości dawno byś zdechł
Ale przetrwała by harmonijna Przyroda z milionami harmonijnych gatunków, więc mógłbym sobie wybrać do atrakcyjnego życia dowolne harmonijne powłoki innych gatunków.
Gadaj z dupą to cię osra.
Mnie to się kojarzy z “pomidorem…”!