Wiecie jak będzie wyglądał wszechświat za setki trylionow lat?

To dyskusja o szarych ludziach czy o wszechświecie ?
Tak naprawdę mamy tu ok. 30 czynnych osób które wcale szare i gówniane nie są.

To że mieszkasz w małym miasteczku gdzie wiedza kończy sie na promocji Żubra nie znaczy że będąc tutaj masz przekrój społeczny z takiej prowincji. Bo faktycznie, w zadupiach jest tępo, o wszechświecie nie pogadasz, ani w sumie o niczym, wiadomo- co w Biedrze…po ile pomidor na targu i jaka pogoda.

2 polubienia

Wreszcie… Teraz będzie można normalnie prowadzić dyskusje

Łódź to nie jest małe miasto

Jest :wink: Mentalnie.

Gorole za to są bardzo swiatowi, tam to dopiero ciemnota siedzi

W tym przykłądzie tak. Ale to samo tyczy się każdej innej formy energii. Bez różnicy potencjałów nic nie zdziałasz.

Zgadza sie, tylko co we wszechswiecie moze powodowac taka roznice potencjałów? Jednolita teoria pola by sie przydala.

Oczywiście że są światowi. Okrągły rok, niemal non stop maja do czynienia z ludźmi z całego świata. Pracują z nimi, poznają ich od 150 lat, starają sie sprostać ich oczekiwaniom.
Zakopane jest kosmopolityczne i mimo swojej mikroskali - wielkomiejskie.
Bardzo szybko sie rozwija.

Czego nie można powiedzieć o miastach widmo typu Łódź, Elbląg czy Wałbrzych które gotują sie od dziesięcioleci we własnym smrodzie, każdy stamtąd tylko ucieka a kto zostaje ten przegrywa, no chyba ze kradnie. W takich miejscach trudno znaleźć inspirację i radość. Marne szkoły, marna praca, niestety niejednokrotnie marni ludzie. I co sie czepiasz ? Nie wybieramy miejsca urodzenia i często nie można go ot tak zostawić.
Ale na pytamy nie ma zadupia. Złośliwe odpowiedzi w tym temacie są wynikiem antypatii do Ciebie.

1 polubienie

Nie ma w Polsce miejsca tak zsgraconego starymi rupieciami, Januszami i jakimiś nowobogackimi gównami jak Zakopane. Zero perspektyw do rozwoju, utrzymujecie się z turystyki tylko i wyłącznie. Gdyby nie ona, już dawno by Was zaorano.

Są gorsze miejsca - całe wybrzeże nad Bałtykiem.

Ta turystyka jest wszystkim czego zadupia typu Łódź nie będą miały, no bo jaki turysta przyleci samolotem na wakacje do Łodzi ?

Góry stoja jak stały, a wasze fabryki… hmmm. Myszy zjadły :rofl: Został głód, smród, bród i ubóstwo.

Wniosek z tego że zadupiaste miasta - dawno temu ZAORANO ! Haha.

2 polubienia

Kiedy byłaś w Łodzi? Chyba jeszcze w latach 90

Lodz nie zawsze byla miastem widmem, ale fakt, gdyby nie spora ilosc uczelni i to wbrew pozorom nie najgorszych do dziś to mlodziezy na ulicach za duzo by nie bylo. O zrzadzaniu miastem wole sie nie wypowiadac, bo nic cenzuralnego nie uslyszysz.

1 polubienie

Napisz mi jeszcze jaka historie maja Zakopane, bo Łódź i okolice bardzo bogata i ona mnie najbardziej fascynuje

Łódź ma wiele dobra - Manufakturę i pociąg do Warszawy :wink:
Ale ludzie potrafią być szczęśliwi w każdym miejscu. Ty zamiast kłócić się tutaj ze wszystkimi powinieneś sie cieszyć że nie jesteśmy statystycznym łodzianinem z ławki parkowej. Bo w sumie dlatego tu jesteś.

1 polubienie

Przypadek. Póki wszechświat jest dostatecznie gęsty, to gdzieś zawsze się trafi takie miejsce w którym wszystko się samo z siebie tak ułoży że będzie mogła tam powstać nowa gwiazda. Ale gwiazdy rozpraszają energię.

Pomyśl tak: Słońce powstało z chmury materii mającej rozmiar co najwyżej kilku lat świetlnych, która pod własnym ciężarem się zapadła. W którymś momencie temperatura w środku tej chmury stała się na tyle wysoka, że rozpoczęła się tam fuzja wodoru w hel, wytwarzając (a dokładnie mówiąc, uwalniając) energię pod postacią światła. Słońce będzie w ten sposób świecić łącznie przez jakies 10 miliardów lat, i w tym czasie przetworzy na światło pi razy oko 10% swojej masy. Po tych 10 miliardach lat z początkowej chmury gazu pozostanie biały karzeł, mgławica gwiezdna, i kula światła o promieniu 10 miliardów lat świetlnych. Mgławica to też chmura gazu, i może być zalążkiem nowych gwiazd; biały karzeł na upartego może pochłonąć tyle dodatkowej masy, że wybuchnie jako supernowa tworząc następną mgławicę; ale światło się rozproszy na tyle, że do tworzenia nowych gwiazd nie będzie się nadawać.

1 polubienie

Wszystko zalezy od tego czy rzeczywiscie wszechswiat ma zamiar rozszerzać sie w nieskomczonosc?
Ale tego to już sie nie dowiemy

Historia Zakopanego jest krótka. Osada w górach była biedna, ziemia nieurodzajna, pogoda straszna. Osiedlali się na niej od 500 lat wygnańcy i skazańcy wszelkiej maści, także tatarscy uchodźcy, madziarzy. Żyli skromnie, ujednolicili architekturę drewnianą typowa dla regionu.
Większość dóbr ziemskich należało do Węgier, jednej rodziny Homolasców która swoje dobra sprzedała Zamoyskiemu, wielkiemu miłośnikowi Tatr i Polski. Zamoyski oddał odzyskane ziemie góralom.
Pod koniec XIX Zakopane było mekką sanatoriów Polskich, leczyli sie tu chorzy na płuca. Kurort zaczął być sławny. Głównie ze względu na powietrze, warunki, sztukę i architekturę.
Ekspansja nastąpiła na przełomie 19 i 20 wieku. W 20-leciu międzywojennym Zakopane było uważane za jedyny przyczółek wolnej Polski. Mieszkała lub przebywała tu śmietanka artystyczno-naukowa.
W czasie wojny Zakopane było okupowane, istniało tu wiezienie w którym ginęli Polacy, istniała kaźnia, w centrum miasta. Znam to miejsce od dziecka, wychowałam sie tam.
15 km od Zakopanego istniały kościoły i miasta średniowieczne. Ale nikt normalny, w barbarzyńskich czasach nie osiedlał się w dolinie u szczytu gór gdzie jest tak bardzo trudno. Normalni wtedy jechali do Łodzi, dziś na odwrót.

Dzisiaj to miasteczko z 30 tys mieszkańców gdzie gnijący metr kwadratowy jest wart 15 tys. zł. Dlatego że miasto ma góry i żywą tradycję. Kilka kilometrów dalej, na Słowacji gdzie Tatry są piękniejsze i większe, tego nie ma.

1 polubienie

Czerwone olbrzymy i biale karly. Czerwony olbrzym powstaje, gdy gwiazda zaczyna sie rozszerzac pod koniec swojego “zycia”, a nastepnie zapada sie tworzac bialego karla o ogromnej grawitacji. Moze Ty najpierw poczytaj zanim zaczniesz innych poprawiac;)

5 polubień

A powiedzcie mi bo nie wiem - bóg stworzył tylko naszą planetę czy cały wszechświat? :wink:

Owszem,to nie jest takie proste
Wrecz odwrptnie,jest to sprawa tak skomplikowana,ze nikt nie moze powiedziec,tak badzie za trylion lat,
Jest tyle niewiadomych,ze nikt nie o9ze przewidziec nawet w przyblizeniu,jak bedzie nawet za milion lat.
Takie przewidywania sa blizsze powiesci9m S/F niz prawdzie