Zgadzam się z tą panią. Wcale nie populizm, ale prawda, moim zdaniem.
Taki niby naukowiec a używa takich prymitywnych przykladow… XD
Dajemy zarabiać celebrytom, tylko po to, żeby na nich patrzeć…
U nas jest gorszy absurd. Lekarz rezydent zarabia 2 razy mniej od kapelana.
Pomylono priorytety. Za piłkarzami stoją sponsorzy i reklamy.
Nauka nie jest tak atrakcyjna. Jej nie da sie przełożyć na reklamę adidasa i grę konsolową. Chodzi o $$$$$. Naukowcy muszą pracować jak Karczewski - dla idei.
Zawodowi sportowcy powinni dużo zarabiać, a wybitni bardzo dużo. Kariera trwa krótka, a sport szkodliwy mocno dla zdrowia jest. Poza tym uprawianie sportu jest ciężkim zawodem. Ale dużo, to nie oznacza takich sum, jakie zarabia się w niektórych dyscyplinach.
To dzieki nauce ci sportowcy wiedzą co robić by osiągać sukcesy. Dieta, ćwiczenia, treningi, system VAR itp.
Jaki znowu populizm?
Przeciez to prawda.
Ale z drugiej strony,na tym polega wolnosc ze ludzie robia co chca ze SWOIMI pieniedzmi.A ta pani co teraz zrobi?Odwroci sie na piecie obrazona na caly swiat?
Na męża zła że na kwarantannie w fifę gra.
Wkurzaja mnie tacy uzdrowiciele od siedmiu bolesci.Swiat ma dziesiatki problemow na glowie ale ona chcialaby zaczac od odbierania pieniedzy ktore na zadnym etapie nie naleza do niej.
i oczywiscie uderza w cos czego nigdy nie zrozumie czyli w sport. 
A teraz pytanie, skąd FIFA itp. mają pieniądze? Otóż od ludzi, którzy na nich narzekają. Przecież to zwykli ludzie kupują bilety na mecze, oglądają mecze w TV i korzystają z produktów i usług reklamodawców oraz sponsorów.
Dokłądnie. To mit, że pieniądze pochodzą od firm i sponsorów. Oni zarabiaja te pieniądze na ludziach którzy płaca za bilety, gadżety, prawa do transmisji, i za produkty które kupują. Nikt nie prowadzi działalności charytatywnej.
Bo musi trafić do każdego nawet niewyedukowanego obywatela. Takie przykłady jednak trafiają i to nie kulą w płot. Krótka piłka. W punkt.
Niektóre dyscypliny są samonapędzającym się interesem, to prawda. i z tych pieniędzy są podatki do budżetu.
Ale nie wszystkie dyscypliny tak mają. Są takie, które potrzebują wsparcia sponsorów.
Ja się z tą panią częściowo zgadzam. Chodzi mi o zarobki wybitnych ludzi z innych dziedzin. Dysproporcja tu jest ogromna.
A to zabieranie to chyba gorzki sarkazm z jej strony? Tak to odebrałem, bo prawo własności jest dla mnie świętością.
Zabieranie - fakt. Bezsens. Ale dobrze byłoby, żeby ci, którzy dostaję setki tysięcy za 90 minut biegania za piłką założyli np. jakąs fundację i pomagali. Jak Owskiak
Są tacy, którzy tak robię, są tacy, którzy tego nie robią, ich kasa ich, sprawa. Ale najciekawsze jest to, że wielu staje się bankrutami bez środków do życia, Nie tylko piłkarzy to dotyczy.
Nie tylko oni nie potrafią zarządzać pieniędzmi
@collins02, kobita ma racje - tak na marginesie wiekszosc klubow to bankruci, gdyby nie piramidka typu my wam Ronaldo za trzysta milionow, a wy nam trzech dobrze sie zapowiadajacych po 100 to by tej karuzeli nie bylo.
drugim zrodlem dochodow pilkarzy sa rekalmy, na ktore koncerny wywalaja kosmiczne pieniadze.
jesli to miala na mysli ta pani to jej tylko przyklasnac.
Przyczyn, tego jest sporo. Mirosław Okoński stracił majątek przez hazard. Zdaje się, że odchodzimy od temata… 
Włąśnie. Tematem jest właściwe lokowanie pieniędzy przez ludzkość.
Naukowcy zawsze mieli pod górkę! A z górki? Kiedyś zachwycałem się kościołami i pałacami kapiącymi od złota, ale pomyślałem sobie, że zamiast zaspokajać zwykłą próżność mozna by za to nakarmić głodnych, przyodziać nagich, napoić spragnionych, itp…