Mało brakowało do następnego zamachu. 
3 polubienia
A wcześniej jeszcze jak straSzydło wzieło na pokład cywili w chyba Londynie.
3 polubienia
Spokój mi tutaj! W moim temacie nie będzie popierania teorii katastrofy! XD
1 polubienie
No i nie ma popierania teorii katastrofy, bo to była praktyka, a nie teoria. Za ta zamach jest teorią. 
5 polubień
Zamach to szereg teorii. Antoniew już z 20 teorii wysnuł. Łącznie z specjalnym gatunkiem brzozy. 
2 polubienia
Brzozy importowanej z Alaski?
To juz lepsze parowki, moze byc receptura amerykanska.
2 polubienia
Parówki to Obajtek produkuje…
1 polubienie
Ja nie w temacie…
Parowek nie jadam jak nie musze, a na szczescie nie musze.
1 polubienie
Okazuje się że parówki do hod-dogów na Orlenie produkuje firma Obajtka. A ja myślałem że to okropny pysk Kubicy mi od jakiegoś czasu obrzydził hot-dogi. A tu nie… po prostu zmiana dostawcy. Te teraz są okropnie słone.
1 polubienie
Nie lubisz Kubicy bo “popiera” PiS?
Ne lubię Kubicy bo nie zdarzało mu się wyjechać i nie rozbić czegoś. Jest kiepskim kierowcą i niepotrzebnym wydatkiem dla państwa. Nie ważne są dla mnie jego upodobania. Nie lubię też Karolaka mimo że ten po PIS jeździ ile może.
1 polubienie
Nie no kubica to bardzo dobry kierowca… Gdy jeździł w topowych firmach to i sukcesy miałby jak Hamilton… Co za sztuka jeździć w ferrari… Hamilton w zespołach kubicy tez by w ogonie stawki był…
To dlaczego go wszystkie firmy po kolei wywalały?
Kubica nigdy nie jeździł w najlepszych firmach, może dlatego że tam liczy się kasa a mniej umiejętności…
Mimo wszystko. Nie znam kierowcy który uparcie tyle aut rozpieprzył.
1 polubienie
Może jeździ trochę za “odważnie” xd
Właśnie nie do końca. Część wypadków i przegranych w WRC to po prostu “nie słuchanie pilota”
No właśnie o to mi chodziło
Jakby babcia miala wąsy…
Nie neguje, nie kazdy potrafilby z takim okaleczeniem wrocic do jakby nie patrzec elity.
Ale pomijajac, ze jeszcze przed wypadkiem na wiejskim rajdzie (po cholere mu to bylo?) pare razy zycie zawdzieczal konstruktorom pojazdow.
Prowadzi bez wyobrazni.
Zreszta F1 to nie to co kiedys. Coraz bardziej kojarzy sie z obwoznym cyrkiem na 4 kółkach.
2 polubienia
I właśnie dobiliśmy do brzegu. Katastrofa to była brawura i nie słuchanie komunikatów systemów. A czyja brawura… tego nie dowiemy się.
1 polubienie