Troszkę zdziwiona jestem , że nie ma zainteresowania tym tematem tutaj.
Wszak, w tym momencie współczuję Lewandowskiemu.
U mnie w domu jest zainteresowanie i to ogromne …
Koty tez kibicują?
Tylko im nie mów bic Niemca
No co Ty, wszyscy wierzą, że Bayern wygra …
Eee tam, ja lokalnie obstawilam sąsiadów z Katalonii
Nie mam kanału na którym transmitują ten mecz (dodatkowo płatny)
Ja oglądam na polsat premium 1.
I cos mi sie wydaje, ze wiara przenosi gory…
Oś kurcze, 2:0 dla Monachium a Lewandowskiego tam już nie ma…
To nie wiara.
Po prostu podchodzę do tego meczu bez emocji …
A mnie klubowe vrozgrywki nje ciekawia, ani Monachium ani Barcelona nie wzbudzają emocji.
Lubie rozgrywki reprezentacji i/lub na poxiomie mistrzostw (swiata, Europy, olimpijskie…)
Mnie też nie, ale jak masz każdego dnia temat Bayern Munchen w chacie, to czy chcesz czy nie, stajesz się niejako rykoszetem odbiornikiem informacji na ten temat …
Jutro będzie niezły cyrk.
Barcelona w Hiszpanii nie wszędzie ma fanów.
A na brak “gwiazd” tez nie narzekają.
Lewandowski nie będzie miał latwo.
Ja to tak po kumotersku kibicowalam, bo na co dzien to Atletico Madrid
Oglądałem, a jakże. Prawdę mówiąc, moje prognozy przedmeczowe były takie, że stawiałem na remis, bądź wygraną Bayernu.
Jednym słowem, Barcelona to taka trochę wydmuszka, wobec potencjału Bayernu…
Obronę Barça ma jak sito. Powiem więcej durszlak.
Będzie jeszcze rewanż, może wszystko jeszcze nie jest stracone. Tylko nastawienie co do Lewandowskiego trochę ochłodzi się, może i dobrze, bo trochę histerii wokół niego się zrobiło niczym za koncertów The Beatless
W Hiszpanii mniej, ale na polskich portalach to sie zgadzam.
Już to gdzieś kiedyś na Pytamy pisałem, gdy dopiero co dostał kontrakt w Barcelonie że łatwo nie będzie miał. Teraz to powtarzam, choć akurat piłka to daleki dla mnie temat.
Układy w hiszpanskich klubach bywaja dziwne. Powiedzialabym więcej intryg dworskich bywa niz rozsądku.
Real Madrid przejechał się na formule galacticos sądząc ze wystraczy kilka gwiazd z Beckhamem na czele i bedzie maszynka do wygrywania i zarabiania takich pieniędzy, że prezes się naje i gwiazdy zarobią. Z katastrofy wychodzili dlugo…
A Barcelona wyraznie idzie w tym kierunku.
Ale… Pierwsze koty za ploty.