Ponieważ temat zamknięto chciałem tu pokazać jak wyglada wojna cywili z wojskiem. A dokładniej jak się kończy.
To nie zdjęcia Warszawy z 1944 czy Berlina z 1945 to Grozny po zdobyciu go przez Rosjan w polowie lat 90-tych…
Temat zostal zamkniety ze wzgledu na styl dyskusji, a raczej jego braku jaki zaprezentowal zakladajacy, nie tematykę
On przeciez zawsze musi miec racje (reszta to idioci)…
Trochę szkoda. Bo poruszył wazny temat . Wielu polityków PiSu też uważa że grupa ludzi z karabinami jest w stanie powstrzymać regularną armię…
W filmach pokazuje się wojnę jako potyczki pojedynczych ludzi lub grup żołnierzy. Więc tworzy się blędne mniemanie o tym jak wygląda wojna…
Obecnie trwa konflikt w Syrii, na Ukrainie. Mozna se obejrzeć filmy, zdjęcia. Poczytać reportaże…
Siegnac pamiecia do wojny na Balkanach…
A ja mogę podać przykłady, w których regularne armie dostawały po dupie.
Pomijam Wietnam, ale w Afganistanie sowiecka niezwyciężona armia dostała straszliwe bęcki.
Hitler aż taki głupi nie był by podbijać Szwajcarię z jej obywatelską armią.
Polska jednak, takich warunków geograficznych nie posiada,.
Generalnie @SMOK.Maciej rację ma. Z reguły górą jest zawsze regularna armia.
Boleśnie przekonali się o tym gladiatorzy Spartakusa oraz w wiele wieków później, bo na na przełomie XIX i XX w, chińscy bokserzy, którzy zbuntowali się przeciw dynastii Qing. W starciu z regularną armią nie pomogło im ani mistrzostwo w wschodnich sztukach walki, ani czary, czyli wprawianie się w mistyczne transe.
Więcej, to już mi się nie chce.
To Idioto w tamtym pytaniu… to akurat powinno być zmoderowane bo to nie była krytyka poglądów… tylko celowe użycie ad personam.
Za to ban powinien być.
A on sie slownikiem zaslania…
Afganistan to specyficzne warunki. Armia sowicka nie przegrała tam żadnej bitwy. (a Ameryknie żadnej w Wietnamie)
Tam nie było bitew. Rozległy, górzysty kraj. Partyzanci niszczyli kolumny transportowe. To były potyczki.
Typowa to zaminowanie skał. Jedzie kolumna wysadza sie skały które zasypują pierwszy pojazd w kolumnie i ostatni. Potem ostrzał z 1-2 km i kilku granatników ( po ciężarówkach z amunicją i paliwem), i kilku dobrych strzelców (do żołnierzy) i wycofanie się w góry…
Atak przeprowadzany siłami dosłownie 6-8 ludzi. Czasem część “oddziału” to były dzieciaki lub staruszkowie… Zazwyczaj nie mieli strat własnych… A potrafili zniszczyć kilkanaście pojazdów i zabić 30-40 żołnierzy…
W górach nie sprawdza sie klasyczna artyleria jako osłona. A Rosjanie nie mieli oddziałów szybkiego reagowania by ścigać atakujących. Tam gdzie stosowali coś w tym rodzaju (osłona kolumny przez szturmowe Mi-24 lub Specnaz w transportowych Mi8/17) bojownicy nie miali żadnych szans na ucieczkę.
Na pewno przegrali wojnę z przemytem broni z Pakistanu. Za późno zdali sobie sprawę jak niebezpieczne to dla nich i gdy Specnaz zaczął polowania na kolumny przemycajace broń (byli niesamowicie skuteczni) było za poźno. Około 100 wyrzutni Stingerów i 3x tyle rakiet już było w rękach bojowników… Latanie stało się śmiertelnie niebezpieczne… A koszty wojny zaczeły gwałtownie rosnąć…
Wojna to biznes zamożnych i dramat ubogich
Hurrra!
Brawa dla moderatorki!!!
Właśnie, ostatnie zdanie Twego komentarza jest kluczowe. Brak kasy.
Jednakowoż warunki, czytaj; góry, też dużo stanowią.
Wracając do tematu zamkniętego pytania, to przez jego autora przemawia taka chłopięca naiwność po naoglądaniu się filmów. Bo prawdziwej broni z bliska, to on nie widział. Chyba, że procę.
Dobrze, ze temat zamknieto
Dziwie sie i to bardzo. tylko ze uzytkownicy odpowiadaja na pytania kogos kto systematycznie wszystkich obraza
Moderacja zareagowala slusznie. Oby tak dalej
Tym chetniej wypowiem sie w twoim temacie, tylko musze pomyslec
Calkowicie sie z toba zgadzam!!!
co do trego bana
Dokladnie tak
Czasami odnosze wrazenie, ze niektorym to nie przeszkadza ze sa obrazani
ale skoro odpowiadasz na te pytania to znaczy ze akceptujesz ten slownik
Odchlasnąłem mu wczoraj, ale koleżanka, @okonek wykazała błyskawiczny refleks i odchlasnęła mnie. Od tego jest moderatorką, więc pretensji nie zgłaszam, bo się z tym liczyłem.
Odlegle porownanie do mentalnosci Kalego: jednemu wolno bic, a drugiemu nie wolno sie bronic
Nieodległe, a doskonale celne. Dobra, kończmy ten temat.