https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,30165632,wole-umrzec-niz-zgrzeszyc.html
Co na to potencjalni samobójcy?
Czytalam.
Biorac pod uwage, ze Biblia to archetyp wszystkich kryminalow i thillerow swiata, a i o horror daloby sie niektore interpretacje podciągnąć? Zdecydowanie wybieram życie.
A swoją drogą to faktycznie trzeba analizowac to czego> dzieci ucza w szkolach (a kombinuja z przedszkolami) , bo to potem trauma na całe życie.
Fanatycy z obu stron pchają się z indoktrynacją.
Z tym, że niektorym sie te dzialania ułatwia.
Efekty bywają różne.
Ale nie wplywa to dobrze na stan spoleczenstwa. Dezinformacja, podzialy, brak chęci poznawania swiata?
Ogolna slabosc instytucji panstwa jeszcze teoretycznie świeckiego?
Znam wielu doroslych, dla ktorych niebo to brodaty starzec i aniolki latajace stadami w rytm piesni koscielnych
Grzechem jest zjedzenie w piątek miesa, ale juz podlozenie swini blizniemu nie. Jesli to tylko na podlozeniu tej swinki sie konczy…
Tacy co zwykle modla się pod figura, a diabel pod skórą (u niektorych wiecej i nieharmonijnych )
Ogolnie podrecznikom szkolnym, nie tylko do religii nalezaloby sie porzadnie przyjrzec. Bo nawet w zadaniach matematycznych mozna tresci ideologiczne przemycać
Terroryzm fanatykow religijnych sięga zenitu, pocieszam sie ze tak jest zwykle gdy zbliza sie upadek.
Nie wiem jaki grzech dziewiećiolatka moze byc gorszy od śmierci, moze autorzy podrecznika to wyjaśnia?
No mnie na wakacjach u zakonnic straszyli, że jak nie zjem calej porcji i zostawie resztke na talerzu to zgrzeszylam. Bylo to przed I komunią, grzech byl powtarzający się, bo siostrzyczki karmily obficie, więc cos tam sie znalazlo…
Jak nie zjesz, to grzech marnotrawstwa, jak zjesz to grzech nieumiarkowania w jedzeniu i piciu …
“Pongwiny” az tak w piśmie swietym biegłe nie były
One zdaje sie po prostu chcialy nas utuczyć jak Baba Jaga Jasia i Małgosię.
To zachęta do samobójstwa ?
Jak ktos grzeszny z natury? Zdecydowanie rozpatrywanie meczenstwa za wiare to nie poziom szkoly podstawowej i dziesięciolatków.
Każdy by wolał umrzeć niż zgrzeszyć, ale nie zawsze jest tak jak wolimy.
Minmen ostatnio się wstawia za Oskarkiem i komentuje wiele spraw z rzeczywistości polityczno-społecznej…tylko oświata nie jest w kole jego zainteresowań chyba… i dzieci.
Skandaliczna sprawa.
Jest to w linii prostej,wystąpienie przeciwko najwiekszemu darowi jaki otrzymaliśmy czyli przeciwko życiu.
To jest,w skrócie rzecz ujmując,islamskie"myślenie".
Rodzaj barbarzyństwa czy popisywania sie pseudo oddaniem sprawie której sie nie rozumie.
Czyli…Po prostu kolejne robienie na złość każdemu kto z innej bajki.
Jak zebrać to wszystko do kupy,tzn. tego typu doniesienia,wyłania sie obraz zdewastowanego społeczeństwa,poddanego dyktaturze jakiejś zabobonnej odmianie proletariatu.Bardzo bliskie rosji i temu co tam sie odbywa…Róznica to chyba tylko alkohol bo my przy nich jesteśmy jak niemowlęta.
odklejone od życia katoliby to wprowadziły. Po co dzieciom 2 godz.religii, jak się plany nie domykają, uczy się w szkole na zmiany…
Akurat znam kilka przykladów odstąpienia od tej liczby.Z ostatnich,sierpniowych ustaleń…
Zmniejszenie liczby godzin z religii jest tez trochę wymuszone - chętnych coraz mniej.
Z pewnością.Ale dzieje się więc uznajmy to za światełko w tunelu.
Osobiście uważam że powinno być tych godzin tyle,co za moich czasów.Czyli 2 w tygodniu.Tylko z daleka od szkolnego tygla!
Ale to jest wrwnetrzna sprzecznosc gdyz samobojstwo jest grzechem. A takze narazenie swojego i czyjegos zycia .
Religii nie powinno być w szkołach