Jak nie jesz mięska, to raczej powinieneś brać b12… chyba że się tak tylko gada… nawet nie teoretycznie 
1 polubienie
Masz wyobraźnię, ile we wdychanym powietrzu fruwa białka i wszelkich mikroorganizmów?
Dużo… ale mniej niż bzdetów wypisywanych w internecie przez ludzi którym się wydaje, że wiedzą lepiej
4 polubienia
To wg ciebie takie bzdety musiał też głosić JEZUS, Który nauczał. że dopóki dorośli i uczeni nie staną się jak dzieci, nie wejdą do lepszego świata.
gdybyś nic nie umiał, to co byś mówił? że to co wiesz jest najlepsze? jedynie prawdziwe? mądrzy ludzie zawsze mają wątpliwości. Tylko głupcy sączą prawdy objawione
1 polubienie
Ludzie nie są mądrzy ani myślący.
Jezus był człowiekiem ponoć 
1 polubienie
podaj jeden dowód że jezus istniał?
I rozdawał mięso do jedzenia, konkretnie ryby, ale nie mów tego harmonikowi.
I tak nie uwierzy, bo wie lepiej …
4 polubienia
A wiesz dlaczego ryby a nie wieprzowinę?
Stary Testament uznaje wieprzowinę za nieczystą, tak?
Nie. Wieprzowina była wtedy bardzo droga. I stąd tez powstał durny post. Post miał być “nie będziesz jadł sutych pokarmów w poście”. Chodziło o cenę i dostępność a ryba była wtedy mega tania. Za kg wieprzowiny można było kupić wiele kg ryby. Ale biblię źle przetłumaczono,
3 polubienia
W Jego Imię do dziś zachodzi niezliczona ilość faktów nadludzkich. Też bylem materialistą-ateistą, dopóki nie poznałem, że to niepoważnie traktować poważnie ludzką edukację, naukę, religie.
nauka mówi że religia to fałsz.
Coś mnie nie przekonałeś.
To, że coś jest drogie, nie znaczy, że przez to musi być zakazane.
Biblistą ani specjalistą od tych rzeczy nie jestem, więc nie będę dyskutował. Może ktoś, kto w temacie jest biegły wyjaśni tak, bym nie musiał go poprawiać …
2 polubienia
po prostu biednych nie było stać.
Aha i nie do końca mnie zrozumiałeś. Post ma być wstrzymywaniem się od bogatego jedzenia.
@benasek I niestety także chleb - zawierający gluten…
1 polubienie
Zakaz spozywania wieprzowiny wiaze sie z chorobami, a raczej pasozyrtami, ktorych posrednim nosicielem sa swinki, dziki i im pokrewne. A ludziom szkodza.
Uboj rytualny ma swoje uzasadnienie - mieso bez krwi psuje sie wolniej.
Podobnie owoce morza sa niekoszerne, bo bardzo latwo sie nimi zatruc jak nieswieze.
Ogolnie zasady koszernosci wynikaja z bardzo wnikliwych obserwacji, nawet zasady hodowli czy uprawy jakby przypominaly wspolczesne “odkrycie” ekologii?
A ryby? Nie mylmy chrzescijanskich postow z rozdawnictwem ryb na biblijnym weselu z udzialem Jezusa - na styku pustyni i morza latwiej zlowic rybe niz kury czy krowy hodowac.
Mozna się domyslac, ze Jezus koszernosci przestrzegal, chocby ze wzgledu na wlasne zdrowie.
Ciekawe jak wygladalo menu ostatniej wieczerzy, bo biblia na ten temat milczy.
2 polubienia
