Pełne trybuny,tyle że chamów a nie kibiców,ma zawsze Bułgaria.
To normalne że w rożnych krajach,rozmaicie się to rozkłada ale niestety komercjalizacja sportu doprowadza do takich paranoi,nie mieszczących sie w głowie jak np. pustki podczas skoków w Japonii.Pustki we Włoszech nie dziwiły nigdy,nawet za czasów Cekona, ale w Japonii???
Przepiękne widoki są w Holandii podczas łyżwiarstwa szybkiego czy w Anglii,podczas kolarstwa torowego…A różnie z tym bywa w innych miejscach…
Problem w tym aby podtrzymywać rangę a nie niszczyć obłudnymi filozofiami.Bo nie dosyć że sport wyprowadzany jest do dzikich krajów, pod sportowym względem, to jeszcze zwiększa sie wysiłek zawodników ponad miarę.I takim kanaliom powierzono stery…
Od niewolnictwa różni się to tylko tym że zawsze możesz wstać i wyjść…
W koncu ile można wydawac na wielbłądy? A gier hazardowych Allah zabrania, to zamiast kasyn buduje sie korty, a poczekaj jeszcze trochę to pelnowymiarowe trasy narciarskie w Dubaju sobie zbudują. Na razie mają 400 metrów stoku, gdzie można pojeździć na nartach lub desce i przy okazji pogłaskać pingwina.
Na biale misie jeszcze przyjdzie czas.
Na razie zdaje się inwestują w piłkę nożną?
W Holandii byle lokalny wyścig kolarski młodzików nawet w tak paskudną pogodę jak dziś i już są kibice na trasie. Wyścigi na łyżwach, pełne trybuny.
Tenis również ma wzięcie, są tu turnieje 500 nawet. A kortów takich dla wszystkich, gdzie nie spluniesz, przeważnie obok stadionów piłkarskich.
Co do dzikich krajów, to nie miałbym nic naprzeciw imprezom sportowym, ale one tam się nie przyjmują. Tzn w siatkówce niektóre dzikusy coś tam robią. Ale to wyjątki. Jest Egipt, Tunezja i coś tam jeszcze. A w kobiecej coś się dzieje w Ameryce Południowej. Aha, w Japonii siata jest też popularna, ale bez przesady. Kurek kiedyś o tym mówił. I mają kilka dobrych zespołów klubowych.
Fakt, sypią kasą. Ale tam raczej emeryci się łapią, podobnie jak kiedyś w Cosmosie w USA.
USA slabiej placi. Ale Messi jednak do Arabow nie chcial…
Bo tam trzeba, jednak co nieco dopasować się do ichniego prawa i obyczaju. Nie wiadomo, co gorsze. A Messi nie musi sobie dorabiać na emeryturkę.
Ronaldo teoretycznie tez nie, ale jemu zawsze malo…