do odżywiania się harmonijnego, wyłącznie dojrzałymi, słodkimi owocami?
A mięso z laboratorium z wyhodowanego białka akceptujesz?
Jeśli tak to będę twoim poddanym w nowym świecie
Można takie coś zaakceptować, choć wg mnie, nie byłoby to harmonijne pożywienie.
Buduj więc arkę. Czas ucieka
Chcesz się nająć na stróża diablow podskornych kolegi @harmonik ?
Na brak zajęcia nie bedziesz narzekać
Twoje ironie, @okonek, mają swój urok, jeśli nie biorą się ze złośliwości.
Nie
Tak szybko by to nie groziło - kandydatury na przewodnika ludzkosci sa przyjmowane na 5785 i nie mam na myśli kalendarza hebrajskiego
Nie wrócimy bo nigdy nie będziesz przywódcą ludzkości.
Dałbyś głowę, że będzie po Twojemu?
Dałbym.
Nie dawaj, bo jeszcza kolega zinterpretuje to dosłownie. I jak bedziesz pic piwo?
Nie cenisz jej za bardzo… Moje życie miało szereg sprzyjających, bardzo rzadkich konotacji, abym jednak nim został. Takiej mieszanki tych moich sprzyjających możliwości, to trudno sobie nawet wyobrazić. Może powinienem napisać inspirującą, najmądrzejszą książkę. Ale Największy z ludzi, Mistrz z Nazaretu, jednak jej nie napisał. Czyli to nie jest konieczne, aby zmienić całą ludzkość.
Nie będziesz nigdy naczelnikiem ludzkości ani nie napiszesz książki. Na jedno i drugie masz zerowe możliwości. Imaginacje nie stają się rzeczywistością. Bardzo cenię swoją głowę, a jednak dałbym ją gdybym się mylił. Ale w tym przypadku o pomyłce nie ma mowy. Moja głowa zatem jest w tym względzie całkowicie bezpieczna.
Ale warto postawić sprawę jasno, by skończyło się to pier…. o Chopinie i „Czerpaniu pełnymi garściami z trudzenia się wszystkich.”
Jest mi go trochę żal. Nie jestem zwolenniczką eutanazji, ale podtrzymywania zycia na siłę tez nie. Taki kot
Nasz @harmonik stara się nas wziąć pod bajer pt. “ja jestem Alfa i Romeo”
Już byłem z 10 lub więcej razy zakochany w ludzkich kobietach, i już więcej chyba mi nie grozi.