jedną osobe,aktora,króla,bohatera ludowego,legende,artyste…Kogokolwiek,kto pozostaje dla Ciebie wzorcem.Nie jakims pieprzonym pomnikiem ale kims kto Cie inspiruje,z czyjego dorobku mozesz czerpać,o kim myslisz jak o autorytecie…
Chodzi ktos taki za Tobą?Inspiruje?
Jakub Wędrowycz…
Pan Samochodzik …
Postac fikcyjna,jak mniemam…
Tak, ale mój idol.
Cholera…W tym czasie juz nie myslalem o takich trofeach…Dobreeee!!!
A znasz całą prawdę o Nienackim?
Zaczyna sie…Dawaj!!!
Oczywiście że znam. Miał wiele niezbyt ciekawych kart i z pewnością nie byłoby mi z nim po drodze. Ale ja o Panu Samochodziku …
Znam dość dobrze życiorys Nienackiego. Oj, dużo by było opowiadać … Nie ma go już, więc spuszczę zasłonę milczenia.
Czyli cos ci Wasi idole kontrowersyjni?Jeden drugiemu przeszkadza?
W jego przypadku na taką zasłonę nie zasłużył, ale wolę o tym przy piwku.
Ja to bym musiał wymienić kilku, tak na poważniej.
Kolezanko,ja tez jestem w ruchu i tez nie zadowalam sie byleczym.W mojej profesji,nigdy nie odpuszczalem a juz bylem z pewnoscią OSTATNIM kto leniuchował z byle powodu.
I to mam do dzisiaj bo jak widze "tematy na temat"lezenia i gapienia sie w sufit,tam mnie nie chyba nie znajdziesz.
Czyli chyba pora by przedstawic nam don Mirande?
Mają ze sobą tyle wspólnego, że twórca Jakuba Wędrowycza, Andrzej Pilipiuk po śmierci Nienackiego, kontynuował Samochodziki. Konfliktu zatem nie było.
Nie twierdzę, że jesteś leniwy, ale może żeby mnie lepiej zrozumieć wygoogluj chociaż Lina i jego twórczość?
Ale dlaczego to ja mam za Toba biegac?
Zalozylem temat i masz tutaj pole do popisu
A jesli sie czegos obawiasz,zawsze jest mozliwosc tzw.privu [tak to sie chyba nazywa]
To taki amerykański aktor i artysta współczesny. Na mojego idola się nie nadaje, ale ogólnie pozytywny typ. W niemieckiej prasie w poczekalni u lekarza załapałem artykuł o nim. Przedtem nie miałem pojęcia o tej osobie.