Kto to taki?
Tyle o nim wiem, co podałem powyżej. Ze dwa miesiące temu, przypadkowo czytałem o nim.
Z jakich lat?
Współczesny jest. Z tego, co tam pisali, to pozytywna postać. Nie ma jeszcze 50 lat. Czekaj. Przypominam sobie, że urodził się w 80. O ile dobrze sobie przypominam?
Wolałabym uprzejmiejsze zapytanie o to dlaczego tak uważam, ale ok.
Możliwe, że wrócę jutro, bo jest tu sporo do napisania, a chcę to zrobić porządnie, tj. w oparciu o źródła.
Nie ogarniczałabym go do “aktor i artysta współczesny”.
Urodził się 16 grudnia 1980, więc ma 39 lat.
Resztę zedytuję jutro, bo teraz rozmawiam z partnerem, a partner jest dla mnie ważniejszy.
Nikt cie do niczego nie zmusza,“nowoprzybyły”
Na starym Pytamy mieliśmy; - znawczynię ludzi, bardzo fajną userkę. Tak, jakoś mi się skojarzyło.
Czyli,mamy roznice…
Różnice są wskazane.
Dobra, ja też już spadam. Dobranoc i do jutra.
Jakoś mi się zainspirowało, bo podoba mi się brzmienie tego słowa.
A mój znajomy
To dla mnie bedzie Bach! Jak sobie pomysle ze on tak na piechote, Bog wie ile kilometrow zrobil, zeby Buxtehudego posluchac???
Ha,ha,ha…Dobre!
Ja co niedziele,ide 50 minut na pociag,potem 15 minut jade a potem …40 minut sie szwendam bo tylko tak moge dotrzec na msze…
I potem drugie to samo wstecz…A o 17.00 rower i pol godziny wspinaczki do pracy:))
Tylko to jest teraz…
Ale chyba nie targasz dobytku na plecach???
Nie ma takiego, na którym się wzoruję, ale mam takich, których podziwiam lub podziwiałem. Na przykład do niedawna był to Steven Jobs, dopóki jego córka nie zaczęła mówić…
Nie ale staram sie robic w miedzyczasie,zakupy.
czyli zepsula wizerunek,tak?
Ale przez co?
Ch.Dickens byl dla mnie zawsze w oku cyklonu,najwazniejszy…Okazalo sie jednak ze w jego zyciu,malo ktora idea ktora glosil,spelnila sie.
A juz zycie rodzinne to na serio,nie byl"szczebiot jedynie niewinnych istot,kochanych bez wzgledu na wszystko"…
Po krótce? Bo okazało się, że to był zwykły kutas wypierający się własnej córki, mimo, że pierwszy komputer nazwał Lisa. Wygląda na to, że podobnie jak z Dickensem
Aaałaa…Az tak?
Nie wiedzialem…