Wspominki serialowe - posty wydzielone z tematu Psychologia strachu

Poznałem niedawno u znajomych ok 20 letnią dziewczynę, ich krewną, która jest świeżo po liceum nie potrafi dodać ani odjąć w pamięci lub pisemnie dwóch dwucyfrowych liczb, Tabliczka mnożenia, to tajna magia da niej. Za to nieźle mówi po angielsku. Przyjechała na 3 miesiące sobie zarobić,
Sympatyczna, poniekąd panienka nie wie gdzie są strony świata. I jak nazywa się stolica kraju, w którym teraz przebywa, czyli Holandii. Ale niesamowita znajomość tego, co dzieje się na tik toku i polskich celebrytów. Tym głównie żyje na co dzień.

9 polubień

Rodzaj autyzmu?
Niezyjaca niestety mama dobrego kolegi w latach 90 kiedy nastapil wysyp seriali, zarowno rodzimych jak i latynoskich tylko przełączała z kanalu na kanał i jak ona opanowala te kilkanascie historyjek? Ze jej sie to nie popierniczylo? Zwlaszcza w latynoskich telenowelach gdzie chyba sami scenarzyści do konca nie wiedzieli o co chodzi?

2 polubienia

Isura to już w 80 latach szła. Jakoś w drugiej połowie dekady. Matko jedyno, jak to wiele kobiet przeżywało tego gniota. :grin:

6 polubień

Wysyp seriali które zapewne masz na myśli,mial miejsce jeszcze w 1 połowie lat 80-tych.

3 polubienia

Domyślam się ze chodzi o Isaure…
Pracowałem wtedy w firmie polonijnej branży spożywczej.Mialo to to do siebie ze mialem nad głową chyba 4-5 tzw. dyrektorów choć należało to nazwać raczej kupa złodziei i parweniuszy na gwałt wciśniętych w garnitury.Wspominam o tym jedynie dlatego by podkreślić ze wszyscy ci PANOWIE,rzucali w diabły co tylko było pod ręką by oglądać Isaure.Nie było w tej kupie,kobiet! Nie na tym to polegało.
Zapamiętałem natomiast zdecydowana przewagę niewiast oglądających"Powrót do Edenu"Moje obserwacje mogą nie przystawać do niektórych środowisk ale sam byłem już wtedy fanem australijskich seriali.Oczywiscie o niebo innych i lepszych ale obecnych w polskiej tv.Mam na myśli np.“Płonące pola” czy"Z biegiem rzeki".Oba przypominały bardzo Pogodę dla bogaczy choć nigdy nie były aż tak popularne.

4 polubienia

Z tymi panami oglądających Isaurę rozbawiłeś mnie niepomiernie… :grinning:

3 polubienia

Jestem zaskoczony ze Cię to dziwi…Spotykałem się z tym na każdym kroku.

1 polubienie

Zeby tylko kobiet? Widzialam dwa odcinki i odmowilam wspolpracy.
Potem jeszcze byl Powrót do Edenu. Tez oglupiacz. Ale pierwsze koty za ploty, sciezki przetarte i sypnęło tym później zdrowo.

4 polubienia

W Polsce w 80 za granicą ciut wcześniej bo w połowie lat 70

Zgadza się, ale za granicą w zach. Europie. Bo w latach 80, to w Czechosłowacji i na Węgrzech nie wiedzieli, kto to jest Bruce Lee. Nie mówiąc o innych demoludach.

3 polubienia

Znam to tylko z historii bo jak to leciało to mnie na świecie nie było

2 polubienia

Teraz przypomniałeś mnie, że jeden mój sąsiad, facet w moim dzisiejszy wieku, tak przeżywał tego gniota, że aż płakał. Taki wzruszający się był. :crazy_face:

4 polubienia

Moglam coś pokręcić, bo ja nieserialowa jestem :wink:
Tak mi się pamieta z lat dziecinnych Bonanza, Święty?, Kloss, Szarik i pozniej Savalas z lizakiem i Colombo.
Jeszcze byl jakis szogun, Dyzma i potem dlugo nic…

2 polubienia

To niebawem mógł mieć raj na Ziemi.
Kolejno:Avenida Paulista [z udziałem Sonii Bragi] ,W kamiennym kręgu i mniej więcej,w tym samym czasie, wcale nie mądrzejszy"Santa Barbara"[akurat amerykański]
Wszystkie te goovna niemal zatykaly program bo odcinki ok. 1 godzinne,lecialy czasem po dwa pod rząd…
A do tego,powtorki… :roll_eyes:

3 polubienia

“Daleko od szosy”- jeszcze był i bardzo mi się podobał.
:yum:

2 polubienia

Wszystko Ci się pomerdalo…
Bonanza I Swiety z lat 60-tych ,Kojak i Columbo to już lata 70-te a nawet 80-te.Shogun to lata 80-te.Podobnie jak Kariera Nikodema Dyzmy z początku lat 80-tych.
Wcześniej jednak mieliśmy wiele seriali kryminalnych na znakomitym poziomie.raczej głównie amerykańskich…
Mannix,Ulice San Francisco,Banacek,Kaz [ten ostatni bardzo średni].Były tez francuskie Brygady tygrysa czy niezapomniany Arsene Lupin.
I kilka wybornych angielskich jak Randall i duch Hopkirka,Wspolnicy [z chyba najlepszym trailerem w historii]
W latach 60-tych był jeszcze amerykański super serial"Ścigany" oraz…kilka seriali westernowych które dopiero teraz odkrywam od czasu do czasu,ktore do nas nie dotarły[Rawhide!]

2 polubienia

A ja tak przekrojowo rachunek sumienia zrobilam :wink:
A faktycznie jeszcze byl Randall, Rewolwer i melonik? Arsene Lupin. Ogólnie by sie trochę uzbieralo. Ale jak się jakiegos odcinka nie obejrzało to tragedii nie było, kazdy stanowil osobną historyjkę. Potem zaczeli produkowac te tasiemce zwane telenowelami.

2 polubienia

Faktycznie, Rewolwer i melonik,czyli w oryginale The Avengers.Film który wyniósł do sławy Patricka Macnee ,Dianę Rigg i późniejszą dziewczynę bonda, Honor Blackman
U nas jednak nie wszystkie sezony poszły…

3 polubienia

Uwielbiam ten serial, tak, jak Arsena i Brygady… Nie wiem, czy dziś takie się robi?

4 polubienia

Sam sobie odpowiedz. Widzisz, żeby dziś coś takiego robili? Bo ja nie.

3 polubienia