Właśnie przeczytałam w lokalnej prasie, że w moim regionie szkoły i przedszkola borykają się z wszawicą.
Co trzeba zrobić, lub czego się nie robi,że w dzisiejszych czasach dzieci mają wszy ?
Człowiek wchodzi do sklepu i nie wie co kupić, łazienkę już chyba wszyscy mają…
Za moich czasów; nafta. Raz po włosach i po kłopocie.
@birbant, ale kiedyś, mieliśmy szczęście jak dostaliśmy szampon familijny, teraz jest taki wybór , nie są potrzebne do tego wielkie pieniądze, matki odwalone, pazury żelowe świecą na km, a dzieci mają wszy ?
Ja pamiętam czasy, gdy szamponów nie było. Moje dzieciństwo. Włoski myło się szarym mydłem, najpopularniejsze nazywało się, Jeleń. Wszom zapobiegało, ale łupież po nim przeokrutny był.
Ale ja pytam o czasy obecne, wojny nie ma, reglamentacji też, drogeria na drogerii .
Na czasach obecnych, to ja się słabosilnie znam.
No tak, wszy muszą mieć punkt zaczepienia
Wybacz @birbant, wiesz przecież, że gustuje i w takich “czuprynach” u mężczyzn
Nie mam co wybaczać,
Tak się złożyło, że na mym palniku wsza od włosa do włosa nie przejdzie, bo zanim dojdzie, z głodu padnie.
Golić gówniarzy!
U mojej siostry w szkole też są wszy.
Z tego, co wiem, bierze się to zwykle stąd, że dziecko przywozi “prezent” z wakacji, z jakichś mniej higienicznych okolic, gdzie wszy mają się świetnie. Może przywieźć z innego kraju, a może nawet z kolonii. Zwłaszcza, że aktualnie wszawica pojawia się w szkołach zwykle niedługo po wakacjach lub ew. feriach zimowych.
Jula przyniosla z przedszkola i mnie zarazila!!! Kupilam szmponik “Ovanol”. W aptece. Znakomity. Ale to bylo 34 lata temu…
Bo bardzo wysusza. Mama mi po myciu smarowala wlosy zoltkiem a potem splukiwala i jeszcze polewala woda z sokiem z cytryny. W zasadzie nie pamietam tego…
Raczej ich rodziców! Co dziecko winne?
Albo łby roundupem spryskać.
Nie jest to problem endemiczny polski. Wszy znakomicie odnalazly sie w w XXI wieku i polki uginajace sie od roznych wynalazkow wspomagajacych higiene im niestraszne. Lazienki w domach tez nie. Zreszta mieć lazienke, a z niej korzystac to ciagle jeszcze bywaja pojecia roznoznaczne.
PRZYCZYNY WSZAWICY
“Skąd ten problem? Zdaniem lekarzy wszawica łączy się z nowoczesnym trybem życia. Po pierwsze, jest nas coraz więcej i żyjemy coraz bliżej siebie. Wesz może zawędrować na nowego żywiciela nawet podczas podróży w dużym tłoku w tramwaju. Bo choć nie jest tak skoczna jak psia pchła, też nieźle potrafi radzić sobie z przemieszczaniem. Druga okazja do złapania wszy to duże skupiska dzieci: szkoły, przedszkola, obozy, sale zabaw, kolonie – to wszystko dla wszy doskonałe okazje do „turystyki”.”
Zgadzam się z tym powyżej…wszy tak samo lubią czyste jak i brudne głowy, jej to nie przeszkadza. Ważne, żeby była odpowiednia temperatura i wilgotność, to żyje sobie jak w raju.
Bo w ogóle używanie mydła do skóry głowy (twarzy zresztą też, a u wrażliwszych w ogóle do ciała) okropnie wysusza
Mocne szampony (bez mydła, ale z silnymi detergentami, np. SLS, SLeS) na niektórych też tak działają. A przy zbyt częstym używaniu to nawet na większość.
W drogerii drogo. Wiec szamponu uzywa sie oszczednie…
Słuszna uwaga @gra .
@okonek , właśnie do tego zmierzam , nie pytam jak zapobiegać , w jakich warunkach się rozwijają , że można je złapać od innego dziecka , ja to wszystko wiem , ale czemu to inne dziecko je ma ?