Tak, ok 13.
Wlasnie przed chwilą leciała w Eska Rock piosenka Renaty Przemyk o tym tytule. Zasugerowałaś sie?
Nie wiedziałam, że ta piosenka gdziekolwiek leciała.
Leciała w eter
Oj, no wiem. Nie czepiam się. A piosenkę znam. Kiedyś ciągle słuchałam piosenek Renaty. Lubiłam je.
Moja ulubiona tej pani …
Po co brac za pysk?
Nogę podstawić? Albo jakas skórkę od banana?
Niestety nie mamy środków niczym Lucrecia Borgia
“Są małżeństwem od 2 lat, ale odkąd się poznali, jedna rzecz nigdy nie dawała jej spokoju. “Ma zwyczaj siedzieć w samochodzie przez 5-10 minut przed wejściem do domu. Nie wiem, dlaczego to robi. Ale opowiedział mi kiedyś o swoim traumatycznym doświadczeniu, które przeżył, kiedy wrócił do domu i przyłapał swoją byłą na zdradzie” - wyjaśniła autorka wpisu.”
“Nawyk ten był wcześniej powodem wielu kłótni między nami. Na przykład, gdy mamy gości, siada na zewnątrz przed wejściem - lub gdy czeka na niego obiad - i przez 10 minut siedzi w milczeniu w samochodzie” - czytamy. Użytkowniczka forum zaznaczyła, że choć od samego początku zachowanie partnera bardzo ją irytowało, to jakoś dawała sobie z tym radę. Czara goryczy przelała się w sytuacji kryzysowej. “Mój 8-letni syn potknął się, spadł ze schodów i złamał kostkę. Bardzo go bolało, więc zadzwoniłam do męża, żeby zabrał go do szpitala, a on od razu wybiegł z pracy. Ale potem znów zadzwoniłam i byłam w szoku. Kiedy wyjrzałam przez okno, zobaczyłam go siedzącego przed domem. Byłam zarówno zszokowana, jak i wściekła. Wybiegłam na zewnątrz i zapytałam, jak długo siedzi w samochodzie. Powiedział mi, że około 8 minut. Zapytałam, dlaczego nie przyszedł od razu do domu, żeby pomóc, a on odpowiedział, że zrobi to za 2 minuty - kontynuowała internautka.”
Znaczy ta kostka tak nie bolała, skoro nie wyglądali przez okno czy tata już przyjechał?
Pewien człowiek codziennie dla zdrowia dodawał do jedzenia odrobinę prochu strzelniczego. Żył długo, dożywając 97 lat. Po śmierci zostawił 14 dzieci, 28 wnuków, 35 prawnuków i… wielometrową dziurę w ścianie krematorium