nie Białoruś. Niech sobie protestują u siebie albo jeśli ma to być przekaz do EU to w Brukseli https://wydarzenia.interia.pl/polska/akcja-wiec-dla-wolnej-bialorusi-zdjecie,iId,3090442,iAId,416670
Przypomnę naszego błazna słowa"niech inne kraje się w politykę Polski nie wtrącają"
Oddzielisz linka od tekstu?
już oddzielony.
My jeszcze mamy wolność.
Ale to stan przejściowy.
Tak ,ale jak staramy się o pomoc zwolennicy opozycji na Białorusi mówią o tym że nikt nie powinien się do nas wtrącać. Patrz np UE i dotacje za praworządność.
A ogólnie gdzie oni są?W Polsce obowiązuje język Polski i co chcą zdziałać pisząc w obcych językach?
Do tego robią protest na terenie prywatnym…
Putin Bialorusi (to jest strefa buforowa) nie odpusci
Nawet po trupie kalaszenki
A niezdrowo jest pchac sie miedzy wódkę i zakąski
I to jest fakt. Tym bardziej że nam ni jak po drodze z Białorusią. A swoja drogą jestem ciekaw jak taka pani działaczka w Polsce się utrzymuje.
Ze spolecznej zrzutki i funduszy CIA
To ja jadę do niemcóff protestować przeciw rezimowi Kaczynienki.
Przyjedź, piwko przy okazji obalimy … Może birbant też się pojawi …
Będzie wesoło.
Przy okazji na Kaczynienkę coś nabazgrzemy
Ten osobnik bezczelnie wykorzystujacy Putina to Kałaszenko
Spoko zaprosicie będę.
Miałem na myśli Jarosławienkę
Balbinę?
Nie zgadzam sie.
Kobiety afgańskie ktore kiedyś wsparłem,protestowaly na Finchley w Londynie.Glosu z Kabulu nikt by nie uslyszal…
Polacy za Solidarnosci byli na calym swiecie i nikt im tego za zle nie bral.
A tego scoorviela powinno sie wyeliminowac za WSZELKĄ cenę.
Nie bylem nie jestem i nigdy nie będę w pelni demokratą.To tak na wszelki wypadek aby dyskusja nie skreciła na manowce.
Tam gdzie piwo z dobrym towarzystwem, tam i ja.
Znasz moją opinię
W 80 roku niemal wszystkie demokratyczne państwa wspierały Solidarność między innymi i w ten sposób. Wszędzie odbywały się demonstracje. Powtórzyło się to, gdy u nas nastał stan wojenny, Warto wspierać czyjeś dążenie do wolności.
Nie warto. Nie moja sprawa i nie twoja. wdzięczność ma długii ogon.