Trwa mecz Magdy Fręch z Kurdemietową.
Set I to świetna gra Magdy 6:3.
W II partii jest gorzej 2:5. 2:6. Magda straciła impet i grała niemrawo, niestety…
Set III 1:1. 1:3-Magda dała się przełamać łatwo do 15. Jest przełamanie powrotne 2:3 ale Kurdemietowa sprawia wrażenie nie wytrzymującej upału. 3:3-straty odrobione.
4:3-rywalka fatalnie oddała swój serwis Magdzie. 5:3-Kurdemietowej kończą się opary. 6:3. Brawo Magda!
Iga - Bouzkova…
Iga podaje.
Set I.
2:0-szybkie przełamanie do 15. 3:0-pewna gra Igi, na razie kontroluje grę. 4:0-pięknie to idzie. 4:1-Iga sama się przełamała za pomocą autów. Kurna, minimalnych…
5:1-dwa returny majstersztyki. 6:1. Jubilerska precyzja. Oby tak dalej…
Set II.
1:0-kosmiczne przełamanie. 3:0. Ja prdl-takiej Igi dawno nie widziałem, robi na korcie co chce-4:0. 4:1. 5:1 6:1.
Bencic albo Mertens, któraś z nich zmierzy się z Igą w następnej rundzie.
A teraz Andriejewa z Siegemund.
Wejście tu graniczy z cudem.
Andriejewa - Siegemund 7:6 3:6 i mamy trzeci set dobrego tenisa + emocjonalne reakcje Mirry, co jest dodatkową atrakcją 3:6. Rosjanka turniej ma z głowy.
Cos dzieje sie z serwerem. Bo nie jest to wina sieci jako takiej
A Iga faktycznie dzis, pozamiatala.
Tak, miewam error 505.
To przez nasze gadanie …
No nie widziałeś bo przespałeś cały Pekin.
Ale wszystko trwało do czasu…
I tego sie troche boję.Tym bardziej że chyba wszystkie dziewczyny są już tym sezonem zmęczone…
Za pozwoleniem, nie przespałem ale przechorowalem Pekin. Obejrzałem prawie wszystko, na nic więcej nie było mnie stać. Zresztą, męczę się do tej pory bo zdrowie nie wraca tak szybko jakbym chciał.
A co do Wuhan, to Nawarro, co figla w Pekinie Idze uczyniła, Wuhan ma z głowy. Przegrała z Zhang 1:2.
Normalka.Kto raz zagra dobrze lub uczyni niespodziankę,zaraz potem dostaje w łeb…Piszę o tym od prawie 2 lat i nic się nie zmienia.Ba! Nawet się nasila.
I ma to nierozerwalny związek z ilością gier,czasem na topowym poziomie.Kobiety,dzieki Bogu,wciąż jeszcze pozostają kobietami i nie wszystko znoszą…Wydaje sie to takie oczywiste ale w obecnych czasach,mamy wokół tylko tchórzy upapranych cuchnącą poprawnością polityczno obyczajową która nie pozwala mówić prawdy…
A tak w ogóle…
Wygrywanie z Igą,zaczyna być niebezpieczne.
Ta anonimowa Filipinka,od tamtego meczu,nie wygrała nic…
C.Tausen,od wygranej ze Świątek, zupełne zero.
Teraz Emma dołuje…
Magdalena Fręch wygrała z Muchową
7:6 4:1 i Czeszka skreczowała.
Świetnie!!!
Nie miałem transmisji niestety…Fręch w tym roku,nawet na SkyTV,widziałem ledwie 2-3 razy
Gauff rozstrzaskała Ujichimę 6:1 6:0.
Teraz oglądam Sabalenkę ze Sramkovą i w I secie prowadzi Słowaczka 4:3.
Ha! Mam to!
5:3 ale ten gem pokazuje coś odwrotnego
No i 5:4
Ale do tej pory Sramkovą grała świetnie. I teraz serwuje.
No i fajnie.Set dla Słowaczki! Oby tak dalej.
Osz coorna!!!Ale piłka!!!
Fajna ta Sramkova.Śliczne nogi,tak poza wszystkim
Wreszcie choć jedna z Czech/Słowacji która fajnie się prezentuje na korcie.
Poza tym,Słowaczka gra sto razy lepiej niż z Igą w Australii .Tam było zdaje się 6:1;6:0
1:3 i obawiam się że to może być punkt zwrotny.
Na to wygląda, ale…
Niestety, 4:1 i tego Sramkova już nie wyjdzie…
Aż żal jednej z ostatnich piłek Słowaczki.Return dnia! Ale na nic…