Nareszcie… 1:4.
Niestety Iga nie wytrzymuje wymian!Cały rok z przerwą na Wimbledon,to samo.2-3 piłki,czasem 4 i aut lub siatka…Przecież jak się patrzy na inne,to szkoła!
Ale i Paolini gra jak natchniona. Set stracony…
A w następnej rundzie odpadnie lub skreczuje…
Nieważne. Ważne jest to by Iga się odbudowała.
Do znudzenia.
Jeśli role się nie odwrócą i Iga nie zacznie wywierać presji,stawiać Włoszki pod ścianą,nic z tego.
To był przed sekundą,idealny przykład!
Żebym na to nie patrzył to bym nie wierzył.
Ostatnia statystyka,już pewnie nieaktualna to:Iga 13 błędów,Paolini-2 byki…
Ale mamy przełamanie dla Igi. Teraz potwierdzić i będzie dobrze.
Paolini jest obecnie chyba jedyną,szybszą zawodniczką od Igi.Ale dzisiaj Jasmine dewastuje mental Igi tymi morderczymi returnami…
Ma odpowiedź na wszystko co robi Iga. Ale to też wina Igi.
Niestety.Polka wystawia jej piłki i “zaprasza” do egzekucji.Każdy element gry jest dzisiaj po stronie Włoszki.
A teraz piekny gem Polki…
Dokładnie tak jest. Iga Chiny ma już z głowy.
I trzeba przyznać Włoszce że trafiła z formą na koniec sezonu,w sposób aż dla mnie dziwny…Cóż…“Zemści się” za wszystkie wcześniejsze baty.Po raz pierwszy…
Coco też.
A dla Igi turniej się skończył zimnym prysznicem.
Ciekawie będzie Paolini - Gauff, bo nie sądzę by Pegula zagroziła Sabalience.
Iga wygrała z Jasmine 6 razy.SZEŚĆ!!!Ma z nią jeden z najlepszych bilansów i jeden mecz tego nie jest wstanie przysłonić.
W końcu Włoszka wygrała ale tak grając,wygrałaby z każdą bo do tego co pokazała,jest jeszcze ze 2 razy szybsza od Sabalenki a z Gauff wygrałaby właśnie solidnością…No coorna,3 błędy w całym meczu jej naliczono!!! Niesamowite!
I odpadła.Z Coco niby przegrać nie wstyd ale…Po pierwsze,na wygrywanie z Igą nie każdego stać.Za to się płaci! Co było do udowodnienia.
Pegula wygrywa z gabarenką 2:6 6:4 7:6/7:2
Pokazała nieprawdopodobnie twardy mental niejednokrotnie wisząc nad przepaścią. Złamała urynę w tie-breaku.
Pokazała coś co Idze uciekło. Duszę wojownika. Wygrała TB, mimo, iż straciła swe podanie na wygraną popełniając 4 podwójniaki.