Wy wolicie, gdy lampki na choince świecą czy migają?

Witam. Wy wolicie, gdy lampki na choince świecą czy migają? :christmas_tree:

Chciałem zrobić ankietę, ale nie ma już przycisku, a nie pamiętam, jak się ją robi ręcznie :bar_chart: :frowning:

1 polubienie

1 polubienie

Migają

1 polubienie

Wolę jak nie migają. Raz że mniej mi się to podoba a dwa, że jest mniejsze prawdopodobieństwo, że będę miał pecha i trafię na kogoś ze światłoczułą epilepsją czyli na kogoś, u którego migające światła wywołają atak padaczki. Wprawdzie nigdy to mnie jeszcze nie spotkało, ale widziałem już w medycynie tyle niewiarygodnych przypadków że i ten by mnie nie zdziwił a ratować bym raczej musiał …

2 polubienia

@benasek ja mam w takim razie pytanie? Swiatlo w miare stałe kolory zmienia?

W kwesii epilesji i światła? Niby nic, ale na swiatla sroboskopu ? Z duza starannoscia.omijam.

1 polubienie

Teoretycznie bodźcem wyzwalającym ten typ padaczki jest światło, którego natężenie szybko się zmienia. Oczywiście zaraz zapewne nasunie się pytanie jak szybko, jakie natężenie etc. Tego dokładnie nie określę. Jeśli zmieniają się kolory (A nie natężenie), to tutaj osoby podejrzane lub u których występuje ta padaczka w moim odczuciu powinny być ostrożne, no bo przecież tak do końca nie wiemy, jak dana osoba odbierze te zmiany barw. Tak więc zmiany kolorów też do bezpiecznych bym nie zaliczył.

Nigdy nie miałem z tego typu padaczką do czynienia, ale byłem w obecności dziesiątek jak nie setki innych typów. Gdy się jest jedną lub jedyną zdrową osobą w otoczeniu takiej dotkniętej napadem osoby, świat się diametralnie zmienia i nie ma czasu na niewłaściwe decyzje. Trzeba działać a jeśli jest możliwość, tak jak w pytaniu unikać czynników wyzwalających, w tym wypadku szybko zmieniających się błysków światła.

3 polubienia

Miganie? Nigdy w życiu! Mam na to odwieczna alergię. Mogę jeszcze zaakceptować delikatne miganie, albo płyniecie światła w lampkach na zewnątrz - na balkonie czy w ogrodzie. Ale w mieszkaniu przenigdy!

3 polubienia

Ło panie to w miastach powinny karetki jeździć i ratować takowych co kilka sekund. Tu chyba jednak chodzi o częstotliwość migania i barwę światła. Ale mogę się mylić.

Co kilka sekund?

Nie traktuj ludzi, którzy mają zdiagnozowaną epilepsję światłoczułą jako chorych psychicznie.

Jeśli ktoś wie, że ma taką przypadłość, po prostu stara się jej unikać.

Epilepsja światłoczuła stanowi około 3% wszystkich epilepsji.

Przyjmuje się, że 1% osób populacji jest chorych na epilepsję (nieważne jaką) Z tego jednego procenta trzeba wziąć 3%, więc będzie to już 0,03% populacji. Jeśli w mieście mieszka powiedzmy 100 tys ludzi, to ile to będzie 0,03%?

30 osób.

Czyli w takim mieście jak Koszalin mieszka około 30 osób dotkniętych tą chorobą.

Mam dalej tłumaczyć, czy się już domyślisz?

Matematyka jak widzisz pomaga i tu.

2 polubienia

A to zalezy gdzie. W domu oczywiscie świecą ciagłym światłem. Ale na ulicy np.Piotrkowskiej migające.

1 polubienie

To znaczt w przypadku tego strboskopu to moze nie padaczka, ale niedobrze mi sie robi, mdlosci na poziomie choroby morskiej.

1 polubienie

Tak mi sie przypomniala afera z japonskimi kreskowkami? Tam bylo to na konkretnym systemie wyswietlania ekranu, tylko nie pamietam czy to byl kineskop czy jeden z pierwszych plaskoch. Panika sie zrobila, a te same kreskowki wyswietleme w USA i europejskich telewizorach grozne nie były

1 polubienie

Nawiązując do poprzedniego pytania, Ambilight też chyba lepiej, żeby był wyłączony lub przełączony na świecenie.

Nie wydaje mi zie, mnie ta dyskoteka wokol ekranu rozprzasza zwlaszcza jak ogladam filmy z napisami. Ale jako bajer?

1 polubienie