Myślenie nie boli. Umiejetnosc sledzenia sciezki czasu tez nie.
Dla mnie nie ma lepszych od poslugiwania sie wyobraznia to archeolodzy i szlifierze diamentow znajdzie taki kawalek kamyka i zrobi z tego bajke
Liberal sie robisz?
No jest coś takiego w przyrodzie,jak potrzeba nieskomplikowanego kontaktu i na tym można opierać swój optymizm…
Są jednak i inne sytuacje
Oto pare lat temu,poznałem pewną sprzątaczkę.Zayebista dziewczyna!Dziewczyna która doskonale,wręcz fascynująco,potrafiła uwypuklać swe atuty,tak fizyczne jak i umysłowe.Zdziwienie?Ona tylko tutaj była sprzątaczką.W Polsce była księgową
Gadaliśmy,gadaliśmy i…wbrew teorii Kiwaczka,nie dogadaliśmy się.Co stanęło na przeszkodzie?Jakieś koszmarne teorie spiskowe,jakieś uprzedzenia jak po szkole koranicznej,co sprowadza sie do mantry,“śmierć Ameryce”.Czułem jak żołądek mi sie wywraca…
A kiedy zaprosilem na fejsa,z okazji pewnych zdjęć,usłyszałem ni mniej,ni więcej,że jestem ofiarą totalitarnych,ciemnych sił!
I te ciemne siły,faktycznie nokautują po cichu,w obecnych czasach.Gdy ostatecznie zrzucimy już jarzmo komunizmu,nadejdą inne koszmary.
I nie wiem czy gorsze czy lepsze.W miejsce przemocy,pojawi się głupota której dzisiaj nie ogarniamy a która bedzie sie nasilać…
Sądząc po fb, to tej głupoty, nie przesadzając jest ok 80%. Na YT, oceniam jakieś 70%. Ale tu i tu trafiają się perełki odwrotności głupoty. Szkoda, że ich tak mało. Na fb w grupach historycznych udzielam się bardzo rzadko. Czasem spokojnie zareaguję na jakąś bzdurę od, których się roi. Obrywam za to od “znawców”, ale kilka osób znalazło się co mnie merytorycznie poparło, nawet miałem zaproszenie od jednej z grup, bym pomagał im. Odmówiłem, bo aż tak nie chcę się angażować. Jest jeden wyjątek, o którym za chwilę. Z natury jestem samotnym strzelcem albo wilkiem.
Co do tego wyjątku to pomagam pewnemu dziennikarzowi ze Słupska, miłośnikowi szybownictwa, odtwarzać historię Aeroklubu Słupskiego, który reaktywował mój ojciec, a młodszy brat jako szybownik przynosił klubowi chwałę. Ten gość pisze o tym książkę. Wyrwał mnie właśnie na fb.
Problem z fejsem jest taki że czasem trudno gadać…No bo jak gadać z tłumem?Wykluczone…Nie wspominając o tym że tłum nakrecony to siła niszcząca.Od Trumpa po “małą Madzię”,jeśli pamietasz co mam na myśli…
W jednej chwili miejsce przyjazne zamienia sie w jakieś inferno,na ogół podsycane przez chorych umysłowo,politykierów.
Dlatego tak cenie forum classic rockowe.Wciąż się broni!Zero agresji,dużo muzyki a czas nigdy nie wydaje się stracony.
Z innych zaangażowań,powoli sie wycofuję…
Bardzo chciałem coś powiedzieć,przekazać czy wymieniać poglądy na forach filmowych…To jednak bardzo trudne gdy za ideał uchodzi Winnetou,4 pancerni lub debil-Janosik…
Lem powraca ze swą myślą,przynajmniej 1-2 razy w tygodniu
Kiedy ja bylam na twarzoksiazce?
Lapka nie odpalam od dwoch miesięcy, walcze z wersja mikro czyli chinczycy uwolnili rynek oprogramowania? a dofb to trzeba miec cierpliwosc lub byc zdewocialym ascetą
Jest u mnie jako książka telefoniczna. Jakk ktos mnie szuka to znajdzie
A propos szybownictwa…Byłeś kiedyś w podpoznańskiej Kobylnicy?
Lub raczej,zadaj to pytanie temu dziennikarzowi…Zawsze to jakieś poszerzenie!
Ja kiedyc mialam wybor szybowce lub żeglarstwo?
Wiesz co mi sie marzy? Sterowce zamiast okrętów. Technologia istnieje.
Kobylnica jest też i pod Słupskiem. Ale w tej poznańskiej chyba nie byłem, w każdym razie nie przypominam sobie swej bytności tam. Ale obok przejeżdżałem dziesiątki razy. Spróbuję go tam naprowadzić. Kto wie, może i tam znajdą się jakieś rzeczowe informacje?
Przed niedzielnymi wyborami oskarżano AfD za nielegalne dotacje na kampanię ze strony Rosji. Oczywiście czeku nie podpisywał sam Putin, tylko zrobione to było na okrętkę przez tzw. słupy.
Dwa miesiące temu do Bundestagu wpłynął wniosek o delegalizację AfD. Skoro wpłynął wniosek, to temat musiał wejść do porządku obrad. Odbyła się debata, w której leciały takie pomyje, że salę plenarną musiano na nowo pomalować
AfD jak widać, ma się dobrze.
Mam kilkunastu znajomych we wschodniej Germanii. To są inni ludzie i inna mentalność. Rozmawiając z niektórymi o czasach DDRowskich, to wszyscy te czasy chwali
Od zburzenia Muru i zjednoczenia Niemiec minęło 35 lat. Wschodni obywatele Niemiec zapomnieli, że przez te wszystkie lata 59 milionów niemieckich podatników płaciło i płaci tzw. podatek solidarnościowy w wysokości 5,5% swoich dochodów. Jeśli obecnie przeciętny Niemiec ma ponad 6000 euro brutto miesięcznie, to łatwo policzyć ile miliardów marek, a później euro wchłonęła odbudowa i restrukturyzacja Wschodnich Niemiec.
Dupska pełne, to się DDRowcom w główkach poprzewracało i partyjkę sobie ugruntowali, która na tym gruncie w piórka obrasta.
.chyba na Węgry ucieknę.
Cos w tym jest
Miałem coś podobnego dopisać ale mnie wyręczyłeś. I bardzo dobrze.
Oj to nie tak w DDR to ja zarobilam na przemycie ruskiego zlota i sreber plus oficjalnie praca wakacyjna? Niemcy sa specyficzni jeśli chodzi o Bawarie trudni do zrozumienia
Ale ? Niemecki zastapil hiszpanski tez kraj przemytnikow? Po to jest forum, żeby pytać? Nawet dyskutowatylko zeby tylko rece od rozmowy nie bolały
Ważne że AfD nie będzie rządzić. Będzie szkodzić jako opozycja podobnie jak u nas prawica ale nie będzie rządzić
Żeby to tylko nie było odroczenie wyroku.
To już zależy od propagandy. Czasy DDR czyli plastikowego raju? Pod ruskim butem? Zjednoczenie Niemiec to bylo zderzenie dwoch kultur. I dalej jest.
Wszystko to racja. Niemniej moim zdaniem to właśnie krótkowzroczność kolejnych ekip rządzących w Niemczech pospołu z absurdalną w wielu obszarach polityką wdrażaną przez UE, pozwoliła wyhodować AfD na taką skalę. Można by parafrazować, że grunt był podatny, ktoś z zewnątrz rzucił trochę nawozu, ale wieloletnia pielęgnacja i podlewanie były już we własnym zakresie …
Nadmieniłem to w swoim komentarzu. A cały ten mój komentarz może być też odpowiedzią na pytanie, dlaczego akurat ludność z tego obszaru jest tak podatna na działalność tych, którzy chcą destabilizacji. Rosyjska działalność wymierzona była przecież w całe społeczeństwo niemieckie. Jednak inne rejony tego kraju raczej dla tej “idei” okazały się nieprzemakalne i tam polityka unijna, jaka by ona nie była, nie miała większego znaczenia.
A dziś i u nas wystarczy bystrzej spojrzeć na fb i inne twittery by dostrzec jak szaleje ruska trollnia.
XI przykazanie: nie bądź obojętny